Piotr Kulczycki, właściciel i armator żaglowca STS Fryderyk Chopin odebrał Nagrodę im. Kapitana Leszka Wiktorowicza. Wyróżnienie zostało wręczone podczas uroczystej gali, która odbyła się w Warszawie.
- Wyłaniając laureata czasem toczymy naturalny spór. W tym roku jednak nie było żadnych wątpliwości, do kogo powinna trafić ta nagroda. Idzie w genialne ręce – mówi Joanna Zielińska, członkini kapituły, przewodnicząca gdyńskiej Rady Miasta. Kapituła nagrody podkreśliła ogromne zaangażowanie laureata w uratowanie żaglowca, dzięki czemu możliwa była realizacja programu, będącego połączeniem wychowania morskiego młodzieży i kształtowania świadomości morskiej. To dzięki kilkuletniej pracy założonej przez Piotra Kulczyckiego fundacji możliwe były ubiegłoroczne obchody 25-lecia podniesienia bandery.
- Piotr Kulczycki nie tylko uratował Fryderyka Chopina. Mógł przecież zrobić z niego łódkę do pływania po Karaibach dla bogaczy. On jednak postanowił udostępnić ją młodzieży. To najlepszy armator, jaki temu żaglowcowi mógł się trafić – powiedział Mariusz Wiktorowicz, syn patrona nagrody i przewodniczący jej kapituły.
Nagroda im. Kapitana Leszka Wiktorowicza została ustanowiona w celu uhonorowania wyjątkowych dokonań żeglarskich, osiągnięć w dziedzinie wychowania morskiego młodzieży lub kształtowania świadomości morskiej. Kapitan Leszek Wiktorowicz był wybitnym człowiekiem morza, budowniczym i wieloletnim komendantem Daru Młodzieży, wychowawcą pokoleń polskich marynarzy. Jej pomysłodawcy i fundatorzy to Miasto Gdynia, Bractwo Kaphornowców i Press Club Polska.
- Tegoroczny laureat został nagrodzony za stworzenie „Niebieskiej Szkoły”, czyli programu rejsów morskich połączonych z nauką szkolną, realizowanych na pokładzie żaglowca. Dziś, kiedy mamy problem z tolerancją, współdziałaniem, akceptacją innych, gdy życie społeczne przypomina walkę dwóch zwaśnionych plemion, znaczenia wielkiego jak nigdy dotąd nabiera wychowanie młodzieży w miłości, tolerancji, odpowiedzialności i współpracy. Żeglarstwo to synonim wolności, a pasja i miłość do morza to najlepszy sposób, by stać się lepszym człowiekiem – mówił podczas laudacji laureata Waldemar Heflich, członek kapituły nagrody i redaktor naczelny miesięcznika „Żagle”.
W tym roku gala wręczenia Nagrody im. Kapitana Leszka Wiktorowicza odbyła się w 30 rocznicę dwóch ważnych wydarzeń: opłynięcia Darem Młodzieży Przylądka Horn (6 marca 1988) oraz przejścia Daru Młodzieży pod żaglami pod mostem Harbour Bridge w Sydney (styczeń 1988). Oba miały miejsce podczas rejsu dookoła świata, którym dowodził Patron nagrody.
- Jestem pierwszym laureatem tej nagrody, który nie jest kapitanem. Tym bardziej dziękuję za docenienie w imieniu wszystkich, którzy kochają żagle i zajmują się nimi, ale nie stoją w pierwszym szeregu. Ta nagroda pomaga zrozumieć, także w świecie żeglarskim, czym jest wychowanie morskie młodzieży – podkreślił Piotr Kulczycki, odbierając pamiątkowy medal.
Nagrodę stanowią medal oraz dziesięć tysięcy złotych.
Nagrodę przyznała kapituła w składzie:
• Mariusz Wiktorowicz, syn Kapitana (przewodniczący kapituły)
• Mira Urbaniak, Bractwo Kaphornowców
• Marek Brągoszewski, Bractwo Kaphornowców
• Joanna Zielińska, przedstawicielka Prezydenta Gdyni, przewodnicząca Rady Miasta Gdyni
• Marek Łucyk, przedstawiciel prezydenta Gdyni
• Waldemar Heflich, Press Club Polska
Gdynia.pl