W debacie podczas Kongresu Kolejowego w Gdańsku, prezes zarządu PKP CARGO Maciej Libiszewski określił działania PKP CARGO w Chinach mianem patriotyzmu gospodarczego. Będąc tam z wizytą, staramy się reprezentować także interesy innych polskich firm. Mamy satysfakcję, że spotyka się to z wzajemnością.
Kolejny, szósty już Kongres Kolejowy był okazją do dyskusji na temat najważniejszych spraw polskich kolei. W debatach problemowych wzięli udział m.in. przedstawiciele instytucji i firm działających na rzecz kolei, samorządów oraz zarządów spółek kolejowych. W debacie na temat zmian zachodzących na międzynarodowym rynku przewozów towarowych prezes PKP CARGO Maciej Libiszewski, odnosząc się do kwestii rentowności przewozów między Chinami i Europą, stwierdził, że chińscy partnerzy mocno pracują nad tym, aby w przewozach Nowym Jedwabnym Szlakiem wyrównać potok towarów, który jest kierowany do Chin - a jest to 1/10 tego, co napływa z Chin do Europy - z potokiem z Państwa Środka. Jeżeli to wyrównamy i będzie to operacja dwustronna, to opłacalność tego przedsięwzięcia będzie dużo większa.
Mówiąc o działaniach PKP CARGO na chińskim rynku, Libiszewski podkreślił, że noszą one znamiona patriotyzmu gospodarczego. Będąc tam z wizytą, staramy się reprezentować - w miarę naszych możliwości - także interesy innych polskich firm. To odbywa się z wzajemnością. Te firmy, jadąc do Chin, starają się pomóc nam w pozyskaniu interesujących nas kontraktów.
W innej kongresowej debacie, poświęconej kierunkom restrukturyzacji PKP, wziął udział członek zarządu PKP CARGO ds. handlowych Grzegorz Fingas. Odnosząc się do procesu prywatyzacji PKP CARGO, powiedział, że można rozważać, czy był to dobry czas na takie zmiany. - Myślę jednak, że z powodzeniem wykorzystaliśmy tę szansę. Jesteśmy dzisiaj nowoczesną firmą, konkurencyjną na europejskim rynku przewozowym. Najważniejsze, że nasz potencjał dostrzegają klienci i inwestorzy - dodał Grzegorz Fingas.
rel (PKP CARGO)