Po czterech miesiącach wyciągnięto jacht Down North, który zatonął na wodach Zatoki Pomorskiej - informuje Radio Szczecin.
Jacht z 12-osobową załogą zatonął w nocy, 30 maja br. 20 mil morskich na północny zachód od Świnoujścia. Niestety jedna osoba zmarła, prawdopodobnie na zawał serca. Pozostałą załogę pomógł uratować niemiecki kuter, który znajdował się w pobliżu.
Czytaj też: W Zatoce Pomorskiej zatonął jacht żaglowy
Według nieoficjalnych informacji, przyczyną tragedii był nagły szkwał, który przewrócił jacht. Wciąż jednak trwają ustalenia prokuratorów.
Down North był w rejsie na Grenlandię.
AL, Radio Szczecin