Kuba to dorosły samiec foki szarej, który upodobał sobie ostatnio kołobrzeską plażę. W ciągu ostatnich dwóch tygodni kilkakrotnie się na niej wylegiwał. Wcześniej widziany był także w Chłopach.
O spokój zwierzęcia za każdym razem dbają wolontariusze z Błękitnego Patrolu WWF. To oni zauważyli, że samiec ma na pysku nabrzmiałą ranę. Z tego powodu już dwukrotnie przeprowadzono akcję, której celem było podanie mu antybiotyku. Schwytanie zwierzęcia nie było łatwe. Foka, choć na lądzie wydaje się nieporadna, jest niezwykle zwinna. Dlatego podczas ostatniej wizyty na kołobrzeskiej plaży wolontariusze najpierw odgrodzili fokę od wody dużymi planszami ze sklejki, by następnie schwytać ją przy pomocy siatki. W czasie zabiegów weterynaryjnych ważącego 100 kg Kubę musiało trzymać trzech rosłych opiekunów. Na szczęście zajmujący się zwierzęciem lekarz zauważył, że lekarstwo działa i ropiejąca wcześniej rana się goi. Gdy samiec został uwolniony z siatki, natychmiast zniknął w morzu.
Wolontariusze opiekujący się fokami podkreślają, że najważniejszy dla rekonwalescencji zwierzęcia jest teraz spokój. Dlatego apelują do każdego, kto zauważy fokę na polskim wybrzeżu, aby niezwłocznie zgłosił ten fakt do Błękitnego Patrolu WWF, telefonując pod numer 795 536 009 lub zawiadamiając dyżurujących pod telefonem 601 88 99 40 pracowników Stacji Morskiej w Helu. Do czasu przybycia wolontariuszy, do zwierzęcia nie powinno się podchodzić, zwracają uwagę innym spacerowiczom, aby także tego nie robili.
Marzeniem naukowców z helskiego fokarium wchodzącego w skład Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego jest odbudowanie populacji fok żyjących swobodnie w Bałtyku. Choć zwierzęta widywane są coraz częściej na polskich plażach, wciąż nie zostały udokumentowane narodziny foczych szczeniąt w naturze. W helskim fokarium przyszła za to ostatnio na świat pierwsza w tym roku foczka. Nadano jej imię Unda Marina. Wkrótce mają się tam pojawić jeszcze dwa takie maleństwa.
Projekt pod nazwą „Ochrona siedlisk ssaków i ptaków morskich”, który swym zakresem obejmuje opiekę nad bałtyckimi fokami, współfinansowany jest przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
(pw)
Fot. Artur BAKAJ