Drugi etap najdłuższych w Polsce długodystansowych regat morskich SailBook Cup 2014 wystartował 23 lipca o godz. 12.15. Jachty skierowały się na północ - według instrukcji żeglugi muszą opłynąć Gotlandię i Gotska Sandön prawą burtą i wrócić do Sopotu. Trasa wynosi około 400 mil.
Na linii startu stanęło 15 jednostek, jednak nie wszystkim udało się szczęśliwie ją przekroczyć. W trakcie procedury startowej na Barnabie porwał się grot, więc załoga zdecydowała się wycofać z wyścigu i na samym foku płynąć od razu do Polski. Ponadto Bliski, który miał awarię podczas pierwszej części regat, został jeszcze w porcie, i dołączy do wyścigu po naprawieniu usterek.
Nad ranem do Visby przypłynął GoodSpeed, który wycofał się z pierwszego etapu zaraz po starcie, aby usunąć awarię silnika. Załoga, zgodnie z planem, wystartowała z pozostałymi jachtami.
W drugim etapie nie bierze udziału Piorun 4, który płynąc do Visby stracił ster w wyniku zderzenia z niezidentyfikowanym obiektem znajdującym się tuż pod wodą. Po sprawnej akcji ratunkowej jacht został przyholowany do portu, jednak poważna awaria płetwy sterowej uniemożliwia kontynuację wyścigu.
Warunki na starcie były bardzo dobre – wiatr o sile 20 węzłów, słonecznie. Wieje z północy, więc jachty czeka mozolna halsówka do Gotska Sandön. Po okrążeniu wyspy kursem spinakerowym popłyną na południe na metę w Sopocie, gdzie powinny dotrzeć w niedzielę.
Zdjęcia: Bohdan Sienkiewicz