Inne

Po wielomiesięcznym transatlantyckim rejsie do macierzystego portu w Szczecinie wpłynął we wtorek żaglowiec STS Fryderyk Chopin. Powrócił z Karaibów z uczniami Niebieskiej Szkoły na pokładzie.

Młodych żeglarzy powitali najbliżsi, a Fryderyk Chopin wkrótce znów opuści Szczecin. Teraz z grupą uczestników Szczecińskiego Programu Edukacji Wodnej i Żeglarskiej oraz ich opiekunami wyruszy do Gdyni. Rejs odbędzie się pod hasłem „Pierwszy krok w morze”.

Rejsy edukacyjne na żaglowcu odbywają się od 1992 roku i adresowane są do młodzieży w wieku od 15 do 18 lat. Niebieska Szkoła to połączenie regularnej nauki z żeglugą oceaniczną. Przebywając na morzu, młodzież uczestniczy w codziennych zajęciach lekcyjnych, poznaje uroki żeglarstwa, podstawy nawigacji oraz pracy przy żaglach, a odwiedzając zagraniczne porty – odkrywa świat, inne kultury i tradycje. Uczy się nie tylko życia na statku, jest to również niezwykła lekcja odpowiedzialności za siebie i innych.

(ek)/Fot. Dariusz Gorajski

-3 Czas wybudować nowego Chopina
Czas wybudować nowy żaglowiec, bo szkolenie młodzieży na starym zmęczonym Chopinie jest już bardzo niebezpieczne. Zły stan techniczny bardzo starej floty polskich żaglowców jest niestety tematem tabu w środowisku żeglarzy, wedle zasady "lepiej nie gadać, bo nam zabronią pływać". Najwyższy czas rozpocząć poważne rozmowy o potrzebie budowy nowego Chopina, zanim stanie się jakaś tragedia i zginą bardzo młodzi ludzie.
02 kwiecień 2014 : 14:18 Guest | Zgłoś
0 Litości
22 lata dla żaglowca to wiek średni. Bryg F.Chopin z polskich stalowych żaglowców jest najmłodszy. I daleko mu do wieku sędziwego.
Zamiast nawoływać do "poważnych rozmów", sugeruję poważnie się przygotować przed publicznym pisaniem!
03 kwiecień 2014 : 07:52 Guest | Zgłoś
-2 Jasna sprawa, że znajdą się tacy...
Uderz w stół, a nożyce się odezwą, Jasna sprawa, że znajdą się tacy, którzy będą chcieli pływać na tych złomach dopóki nie pujdą na dno. Można ryzykować swoim życiem ale nie życiem nieświadomych ryzyka innych ludzi. 22 lata to wiek absolutnie przedemerytalny dla statku morskiego. A zwłaszcza dla takiego, który był budowany jak najmniejszym kosztem i na którego naprawach permanętnie oszczędzano. Zanim Chopinowi złamały się maszty żaglowiec również wydawał się w 100% sprawny i miał zaliczone wszystkie badania techniczne. Okazało się, że nie wiadomo, w jakim stanie technicznym jest żaglowiec. Warunki nie były na tyle cięzkie, aby wypadek tze złamanymi masztami łumaczyć tylko warunkami atmosferycznymi.
03 kwiecień 2014 : 12:52 Guest | Zgłoś
0 Litości
Nadal ogólniki i straszące hasła. A Titanic zatonął jako nówka!
Maszty są wymiennym takielunkiem, identycznie jak inne wyposażenia np. materac w koi.
22 lata to początek sędziwego wieku dla statku handlowego (towarowego) pływającego z ładunkiem !!! Nie dla żaglowca.
Od oceny ryzyka są instytucje klasyfikacyjne, ich inspektorzy, inspektorzy UM, ubezpieczyciel i ...WYSTARCZY. "Inspektorzy z chęci" - amatorzy są zbędni :-)
04 kwiecień 2014 : 08:13 Guest | Zgłoś
+1 Viking
do Piotrek Er: chłopie co to za teksty typu: uderz w stół itd.?,to forum,gdzie wszyscy mający chęć się wypowiadają,następna sprawa:wybudujmy nowy żaglowiec ...itd,rozumiem ,że ty pierwszy wyskoczysz z portfelem (pełnym zlotówek)i wybudujemy nowy żaglowiec,przecież to nic trudnego i zapewne tanio będzie,zastanów się co piszesz,naprawdę chłopie
05 kwiecień 2014 : 16:00 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8558 3.9336
EUR 4.209 4.294
CHF 4.312 4.3992
GBP 5.0101 5.1113

Newsletter