Co najmniej 32 osoby zginęły w piątek w rezultacie pożaru promu, który zapalił się na rzece w południowym Bangladeszu - poinformowała policja.
Niektóre źródła mówią o 38 ofiarach, jeszcze inne o ponad 40.
Według informacji przekazanych przez policję trójpokładowy prom zapalił się, z nieustalonych jeszcze powodów, na środku rzeki.
Dotychczas natrafiono na zwłoki 32 osób, z których większość zginęła w płomieniach. Część ofiar utonęła w rzece próbując uciec przed płomieniami - powiedział szef lokalnej policji Moinul Islam. Dodał, że akcja ratunkowa trwa i bilans ofiar może się zwiększyć.
Do tej tragicznej katastrofy doszło w pobliżu miasta Jhalokathi, 250 km na południe od stolicy kraju Dhaki.
Była to kolejna z całej serii podobnych katastrof w tym nizinnym kraju znajdującym się w południowej Azji w delcie licznych rzek. Promy są tam jednym z podstawowych sposobów transportu ludzi i towarów.
Eksperci jako przyczyny katastrof podają brak właściwej obsługi technicznej, zbyt liberalne przepisy bezpieczeństwa i przepełnienie promów.
#Bangladesh ferry fire kills at least 30 65 injured passengers have been rescued while operations are still going on, says fire service official#SugandhaRiver #BreakingNews https://t.co/EfNAC5gGV8 pic.twitter.com/OW5T8zz0P5
— 🌎 Sarwar 🌐 (@ferozwala) December 24, 2021
Dozens killed in Bangladesh ferry fire - #bangladesh #dhaka https://t.co/lms9draoRc
— IdeallyaNews (@IdeallyaNews) December 24, 2021
At least 37 died and +/- 100 injured after overcrowded night ferry caught fire early on Friday morning near Jhalokathi, Bangladesh https://t.co/hH06lCbXzO pic.twitter.com/UqPhz5ImhQ
— Michael Barthel (@RealMiBaWi) December 24, 2021
Bangladesh ferry fire leaves at least 37 people dead and 72 injured | World News https://t.co/gkc1aEuwXt
— News360 (@News360ke) December 24, 2021