Jerzy Wilk zapisał się złotymi zgłoskami w dziejach Elbląga i Polski - powiedział w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas uroczystości nadania imienia zmarłego posła PiS Jerzego Wilka Mostowi Południowemu na kanale żeglugowym Mierzei Wiślanej.
W poniedziałek na Moście Południowym odsłonięto tablicę upamiętniająca zmarłego w maju b.r. posła PiS Jerzego Wilka. W uroczystości wzięli udział premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz wiceministrowie infrastruktury Marek Gróbarczyk i Grzegorz Witkowski.
W poniedziałek wieczorem Most Południowy na cześć zmarłego posła PiS został podświetlony na biało-czerwono. Wilk był zwolennikiem budowy przekopu Mierzei Wiślanej; przekonywał, że ta inwestycja przyniesie korzyści gospodarcze i społeczne oraz zapewni bezpieczeństwo
Jerzy Wilk, poseł PiS na Sejm RP VIII i IX kadencji zmarł w maju br. po długiej chorobie, miał 66 lat. Był wieloletnim samorządowcem, w latach 2013-2014 prezydentem Elbląga.
Kaczyński mówił w poniedziałek, że Jerzy Wilk udowodnił, iż można swoim życiem uczynić wiele "dla swojej ojczyzny, dla swojej ziemi, dla tej swojej mniejszej ojczyzny". Prezes PiS przypomniał, że Wilk był m.in. prezydentem Elbląga, posłem, ale - stwierdził Kaczyński - to dalece nie wyczerpuje jego życiorysu i zasług m.in. dla ziemi elbląskiej i ludzi pokrzywdzonych przez los.
Odnosząc się do nadania imienia Jerzego Wilka Mostowi Południowemu na kanale żeglugowym Mierzei Wiślanej, Kaczyński ocenił, że jest to miejsce szczególne z punktu widzenia byłego prezydenta Elbląga.
- Tu za chwilę, za rok, w pełni ze wszystkimi innymi inwestycjami za dwa lata, powstanie kanał, który wiele lat był projektem i marzeniem wielu ludzi tej ziemi, był projektem i marzeniem także Jerzego Wilka
Dodał, że momentem, od którego realizacja tej inwestycji zaczęła być możliwa było zwycięstwo Wilka w wyborach prezydenckich w Elblągu. Kaczyński dodał, że Wilk co prawda krótko sprawował tę funkcję, ale dotrzymał słowa i zrealizował wszystko, co zapowiedział.
Według niego Wilk "zapisał się pięknie, złotymi zgłoskami w dziejach tej ziemi, w dziejach Elbląga. "Zapisał się też poprzez tę działalność w dziejach naszej ojczyzny" - dodał.
Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk wspominał, że jego współpraca z Jerzym Wilkiem rozpoczęła się w 2007 r. kiedy przyjęty został pierwszy program wieloletni dotyczący budowy Kanału Żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną. "To pierwszy czas, kiedy wspólnie pracowaliśmy i szukaliśmy rozwiązań pod kątem konstrukcyjnym i społecznym, jak zrealizować tę inwestycję.(...) Dzięki Jerzemu powstał również ten pierwszy program" - dodał.
Jak mówił Gróbarczyk, po 2015 r., kiedy zapadła decyzja o kontynuacji budowy kanału, rozpoczął się "kolejny etap walki, kiedy trzeba było stawić czoła wszystkim adwersarzom, którzy byli przeciwni tej inwestycji", a Jerzy Wilk "jako wiceprzewodniczący Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na każdym kroku odpychał te wszystkie zarzuty, jakie padały przeciwko budowie kanału przez Mierzeję Wiślaną".
- Kiedy rok temu wmurowywaliśmy kamień węgielny, Jerzy już schorowany przybył na to spotkanie. Już nie mógł chodzić, ale był niezwykle szczęśliwy, że doprowadziliśmy do tego momentu, kiedy już tej budowy zatrzymać nie można.
"Niestety nie dotrwał otwarcia tego mostu, na który tak czekał (...), ale rozpoczął wielką historię tego mostu, który jest nazwany jego imieniem" - powiedział Gróbarczyk.
Zdjęcia i relacja filmowa: KPRM
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.