Ropa naftowa na giełdzie paliw w USA drożeje kolejną sesję w tym tygodniu i kosztuje już mocno powyżej 56 USD za baryłkę. Do 60 USD zmierzają notowania ropy Brent na ICE - informują maklerzy. Ropa naftowa w USA jest najdroższa od roku.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na III na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 56,58 USD, wyżej o 0,62 proc.
Ropa Brent w dostawach na IV na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 59,17 USD za baryłkę, wyżej o 0,56 proc.
Na rynkach są oczekiwania, że będzie mniej ropy z OPEC+ po tym, jak kraje tego sojuszu zadeklarowały globalne zmniejszenie dostaw ropy, co spowoduje zniwelowanie nadpodaży surowca, gromadzonego w czasie pandemii Covid-19.
Analitycy zwracają też uwagę na kurczące się zapasy ropy w USA i Chinach, które zużywają najwięcej tego surowca.
Tymczasem na rynkach rosną oczekiwania silniejszego popytu na paliwa w reakcji na dystrybuowanie przez rządy na świecie szczepionek na Covid-19, co może wkrótce wpłynąć na poprawę kondycji globalnej gospodarki.
"Chociaż pełne ożywienie gospodarcze na świecie jeszcze się nie ukształtowało, to konsumpcja ropy może powrócić do poziomu z 2019 r., do końca 2021" - piszą w prognozie analitycy Citigroup Inc.
Eksperci zwracają uwagę, że pieniądze inwestorów wracają na rynki, a kontrakty terminowe na ropę WTI są na najwyższym poziomie od lipca 2018 r.
WTI na NYMEX w N.Jorku zwyżkowała w tym tygodniu o 8,5 proc., a Brent na ICE zyskała w tym czasie prawie 8 proc.