W ciągu dwóch tygodni powinniśmy przekazać plac budowy wykonawcy przekopu przez Mierzeję Wiślaną - powiedział w piątek dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni Wiesław Piotrzkowski. Dodał, że priorytetami przy realizacji inwestycji są ochrona środowiska i brak uciążliwości dla mieszkańców.
Umowę w sprawie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną podpisano w piątek w Elblągu. Nową drogę wodną łączącą Zatokę Gdańską z Zalewem Wiślanym wybuduje za 992 mln zł polsko-belgijskie konsorcjum NDI i Besix.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, kapitan żeglugi wielkiej Wiesław Piotrzkowski powiedział podczas uroczystości podpisania umowy z wykonawcą, że według zapisów w dokumentach w ciągu dwóch tygodni Urząd powinien przekazać plac budowy polsko-belgijskiemu konsorcjum.
"Po przekazaniu placu budowy wykonawca będzie realizował te zamierzenia, które zostały nakreślone, czyli budowę przyczółków i nabrzeży od strony Zalewu Wiślanego i od strony Zatoki Gdańskiej, tak aby materiał i różnego rodzaju konstrukcje, które są potrzebne do realizacji przedsięwzięcia, były transportowane drogą wodną, odciążając w ten sposób mieszkańców i wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom. To jest priorytetowe dla nas i wykonawcy, żeby zrealizować te obietnice" - wyjaśnił Piotrzkowski.
Jak dodał, później wykonane zostaną budowle hydrotechniczne od strony Zatoki Gdańskiej, następnie przejście przez Mierzeję Wiślaną, śluza wraz z bramami, dwoma mostami oraz hydrotechnika, zapewniająca dostęp do kanału od strony Zalewu Wiślanego. Na końcu zbudowana zostanie sztuczna wyspa o ponad 100-hektarowej powierzchni, która będzie służyła faunie i florze. Wyspa będzie siedliskiem w ramach ochrony środowiska. Jak wskazał Piotrzkowski, ochrona środowiska jest także priorytetem, ale i wyzwaniem. Z tych względów prace budowlane hydrotechniczne i pogłębiarskie będą ograniczone czasowo w ciągu dnia, jak i roku.
"Jestem pełen optymizmu i mam nadzieję, że w połowie roku 2022 spotkamy się ponownie. Być może w innym miejscu i otoczeniu, na terenie kanału żeglugowego w bezpośrednim bliskości śluzy i będziemy mogli otwierać drogę wodną, która będzie służyła zarówno aglomeracji elbląskiej jak i miastom oraz gminom nadzalewowym" - podkreślił. Wskazał, że przekop będzie także elementem wzbogacającym turystycznie ten obszar.
autorka: Agnieszka Libudzka
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.