Żegluga

Dwa promy Berlin i Copenhagen, które budowała stocznia P+S Werfen w Stralsundzie na zamówienia niemieckiego armatora Scandlines, są nadal do sprzedania.

Scandlines podpisało kontrakt na budowę dwóch nowoczesnych jednostek w 2010 roku, promy miały obsługiwać połączenie Rostock – Gedser, niestety zostały one wybudowane niezgodnie z zamówieniem, przede wszystkim były o ok. 100 ton cięższe niż przewidywał to projekt. Skutkiem jest większe zanurzenie promów, co wyklucza ich operowanie w Gedser.

Scandlines zerwało umowę w 2012 roku, a częściowo wyposażone kadłuby od tego czasu pozostają w stoczni w Stralsundzie. Początkowo było pewne zainteresowanie ze strony innych armatorów zakupem tych jednostek, aczkolwiek ich specyfika (promy budowane pod konkretne połączenie) znacznie ogranicza krąg potencjalnych nabywców.

Ostatnio gazety codzienne z Niemiec podały informację, jakoby Scandlines złożyło propozycję odkupienia kadłubów za kwotę 25 mln EUR za każdy (pierwotna cena za wykończone jednostki wynosiła 82,5 mln EUR). Syndyk zarządzający stocznią zastanawia się, czy przyjąć tę ofertę, która, bądź co bądź, jest bardzo niska. Trudno za to ocenić, czy jest atrakcyjna, ponieważ nie jest znany stan zaawansowania budowy obu promów. Na pewno gotowe są kadłuby oraz zamontowane są systemy napędowe. Scandlines po zakupie jednostek będzie musiało zainwestować w dokończenie ich budowy, a także w pogłębienie portu w Gedser, aby promy o zanurzeniu nieco większym niż obecnie dopuszczalne mogły z niego korzystać.

Wcześniej Scandlines zaprzeczał, że wróci do rozmów ze stocznią P+S Werften, ale ostatnie informacje na temat zerwania rozmów z koncernem STX Finland dotyczących budowy dwóch nowych promów (był już podpisany list intencyjny w tej sprawie, a jego strony wypowiadały się w prasie, że podpisanie kontraktu to tylko i wyłącznie formalność) spowodowały lawinę spekulacji na temat odkupienia zamówionych uprzednio i porzuconych promów Berlin i Copenhagen.

Promy Berlin i Copenhagen mają po 169 metrów długości, zasilane są zespołami trzech ekonomicznych silników o mocy 4500 kW każdy, co pozwoli na osiągnięcie prędkości ok. 20,5 węzłów. Przestrzeń ładunkowa przewiduje transport 450 pojazdów osobowych oraz 90 jednostek ciężarowych. Promy będą mogły zabrać na pokład po 1500 pasażerów, dla których przewidziano: strefę zakupów, małe kasyno, salę zabaw dla dzieci, mnóstwo automatów z przekąskami i napojami, bufet, restaurację a-la-carte, kafeterię oraz salon dla kierowców pojazdów ciężarowych. Wnętrza promów zostały zaprojektowane przez francuska firmę designerską AIA.

Opracowano na podstawie promySkat.pl
 

-1 aha
promy są o 750 ton za ciężkie
09 styczeń 2014 : 19:34 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9446 4.0242
EUR 4.2733 4.3597
CHF 4.5628 4.655
GBP 5.127 5.2306

Newsletter