Żegluga

W Cieśninie Kerczeńskiej łączącej Morze Azowskie z Morzem Czarnym toną dwa rosyjskie tankowce. Statki przewoziły ropę, doszło do wycieku. Fale przełamały jeden z tankowców. Informację potwierdziła agencja Interfax, jako przyczynę wskazując początkowo trudne warunki pogodowe.

Początkowe informacje mówiły, że w wyniku trudnych warunków pogodowych i złego stanu technicznego doszło do przełamania na pół tankowca Wołgonieft 212, który transportował ponad 4,300 ton mazutu z portu Wołgograd do portu Kaukaz na Krymie.

Jednostka nadała sygnał Mayday nad ranem 15 grudnia. Na jej pokładzie znajdować się miało 14 członków załogi, którzy przez kilka godzin oczekiwali na ratunek. Po kilku godzinach w jego kierunku wysłano śmigłowiec ratunkowy Mi-8. Port w Kerczu opuścił również holownik ratowniczy Merkury, należący do Centrum Koordynacji Ratownictwa Morskiego.

Informacja o drugim tankowcu nadajacym sygnał Mayday - tankowcu Wołgonieft 239, który również znajdował się w Cieśninie Kerczeńskiej nadeszła kilka godzin później. Jednostka również przewoziła ładunek w postaci produktów naftowych. Według rosyjskich źródeł telegramowych, jednostka tonie a na jej pokładzie znajduje się 14 członków załogi.

Według rosyjskiego kanału na Telegramie Mash, na który powołała się Ukrainska Prawda, uratowano 10 marynarzy z pokładów obu tonących jednostek. 

Wołgonieft 212 i Wołgonieft 239 to bardzo wysłużone statki, zbudowane pod koniec lat 60. i na początku lat 70. XX w.

Z Mediów 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0148 4.096
EUR 4.2234 4.3088
CHF 4.525 4.6164
GBP 5.1122 5.2154

Newsletter