Chińsko-Polskie Towarzystwo Okrętowe S.A. (Chipolbrok) kontynuuje ekspansję, zamawiając dwa kolejne statki w stoczni Chengxi w Chinach, podobne do dostarczonej w latach 2021-2022 serii jednostek wielozadaniowych (MPP) o nośności około 62 tys. ton.
Jeden z tych statków, Tai Xing, dostarczony w 2021 r., niedawno zakończył swój 16. rejs, rozładowując się w Gdyni. Niedawno ww. serię sześciu statków o nośności 61,250 tys. ton uzupełnił Boym, pozostałe zaś to Herbert, Pilecki, Yong Xing i Yu An.
Są to jedne z największych tego typu jednostek na świecie, mierzące po 199,9 metra długości i 32,26 metra szerokości. Każda wyposażona jest w cztery własne żurawie o łącznym unosie 300 ton, umożliwiające obsługę i transport dużych urządzeń i ładunków projektowych (wielkogabarytowych – project cargo). Mają również ładownie w kształcie pudła bez grodzi w linii środkowej, 75 tys. metrów sześc. przestrzeni pod pokładem i 5 tys. m kw. powierzchni pokładu otwartego (weather deck).
Jak podał Chipolbrok, w zakresie dostaw z Chin i Dalekiego Wschodu, statki te przewożą głównie ładunki masowe, w tym nawozy i minerały, stal, wyroby z metali nieżelaznych, a także - dość regularnie - komponenty elektrowni wiatrowych oraz ładunki/moduły projektowe.
Są przystosowane do przewozu ładunków ciężkich i ponadgabarytowych, a także innych ładunków masowych i drobnicowych. Mają notację klasy DNV +1A (drobnicowiec) wraz z chińską klasyfikacją CCS CSA i klasą Polskiego Rejestru Statków.
Ostatnie kilka lat dowiodło dużych możliwości tych wielozadaniowych jednostek, które okazały się sukcesem komercyjnym, dlatego chińsko-polski armator zdecydował się rozszerzyć flotę XXL o dwa kolejne statki, które mają wejść do służby w 2025/2026 roku.
Chipolbrok określa te statki jako klasę Tai Xing, nazywając ją „zmianą paradygmatu (wzorca)”. Wcześniej armator znany był głównie z przewozów ładunków typu break-bulk (ponadgabarytowych i ważących ponad limit, transportowanych osobno, jako oddzielne części, jak np. sprzęt budowlany, specjalistyczne maszyny, łodzie, rurociągi, turbiny wiatrowe, duże silniki i generatory, części stalowe – red.)
- Koncentrowaliśmy się na ładunkach, które nie mieszczą się w kontenerach, tj. na wszystkim, co jest duże, ciężkie i niestandardowe, teraz skupiamy się na tego typu ładunkach masowych – podkreśla armator z siedzibą w Szanghaju i Gdyni dodając, że nowe statki XXL będą przede wszystkim wykorzystywane w globalnej masowej żegludze trampowej na rynku spot.
Świeży kontrakt na dwa nowe statki XXL jest następstwem niedawnej decyzji Chipolbrok o wejściu do sektora przewozów ciężkich/wielozadaniowych, której owocem jest zamówienie dwóch statków heavy-lift o nośności 38 tys. ton, tym razem w stoczni Shanghai Zhenhua Heavy Industries (ZPMC).
Te nowe statki są wyposażone w trzy żurawie o jednostkowym unosie 250 ton, które można połączyć w celu podniesienia ładunków ważących do 500 ton. Statki te posiadają dwie bardzo długie ładownie, mogące pomieścić sprzęt o długości do 76,8 metra oraz w pełni otwarty pokład do wszechstronnej obsługi ładunków. Regulowane międzypokłady (tweendecks) zapewniają elastyczność w załadunku obiektów wielkogabarytowych o różnych rozmiarach.
W celu zapewnienia zrównoważonego oddziaływania na środowisko, statki wyposażone są w urządzenia energooszczędne, w tym wysokonapięciowe systemy zasilania z lądu oraz opływową linię kadłuba, co przyczynia się do zmniejszenia zużycia paliwa i emisji spalin.
Cena tych jednostek nie została ujawniona, ale jeden z brokerów zasugerował, że każda z nich może kosztować około 49 mln USD. Ich dostawa planowana jest na 2026 rok.
Chipolbrok obchodził w czerwcu br. 73. rocznicę powstania. To pierwsza chińsko-zagraniczna spółka joint venture, utworzona przez Chińską Republikę Ludową. Armator rozpoczął działalność z czterema używanymi statkami, a dziś posiada flotę 33 jednostek o łącznej nośności ponad 1,2 mln ton.