Zmarł jeden z członków załogi holownika, który zatonął w Kanale Sueskim, po zderzeniu z tankowcem przewożącym skroplony gaz płynny (LPG). O jego śmierci poinformowała agencję Reutera rodzina zmarłego. Na pokładzie holownika Fahd znajdowało się siedem osób - powiadomił prezes zarządu Kanału, Osama Rabie.
Trwa akcja ratownicza z użyciem dźwigu wysłanego w celu wydobycia zatopionego statku.Tragicznie zmarły członek załogi, Sayed Moussa, był mechanikiem z Port Said - przekazała jego rodzina.
Holownik Kanału Sueskiego zatonął po zderzeniu z tankowcem pod banderą Hongkongu na strategicznie ważnym szlaku wodnym - zakomunikował zarząd Kanału.
Dwa źródła podały, że tankowiec Chinagas Legend nie doznał uszkodzeń w wyniku kolizji i zakotwiczył w Port Said, gdzie "czeka na zakończenie procedur związanych z wypadkiem" - powiedział Rabie.
Jednostka ma 230 metrów długości i 36 metrów szerokości; przewozi 52 tys. ton LPG.
Ilustracja poglądowa, Fot. Shutterstock