Żegluga

Hiszpańska Straż Wybrzeża uratowała dwóch nigeryjskich migrantów, którzy ukryli się na płetwie sterowej statku, który przybył na Wyspy Kanaryjskie z Togo - poinformowali we wtorek, 11 lipca, rzecznik straży przybrzeżnej i przedstawiciel policji.

Po uratowaniu (zdjęciu z elementu wyposażenia statku) w ubiegły poniedziałek wieczorem w porcie Las Palmas, migranci zostali przewiezieni do szpitala. Później zostali zwolnieni i przeniesieni z powrotem na statek - kontenerowiec MSC Marta, który ma ich odstawić do portu ich nielegalnego "zaokrętowania", podała na Twitterze policja portowa.

Na filmie i zdjęciach opublikowanych na Twitterze przez policję morską w Las Palmas, widać dwóch pasażerów na gapę utrzymujących się na szczycie płetwy sterowej pod nawisem rufowym kadłuba statku, niewiele nad wodnicą pływania.

Migranci, którzy odbyli podróż na płetwie sterowej, są w wieku 19 i 22 lat, poinformował rzecznik policji Guardia Civil.

Niezależnie od negatywnej oceny samej nielegalnej migracji, należy stwierdzić, że przeżycie kilku dni w takich warunkach (na płetwie sterowej) jest zazwyczaj nie lada wyczynem.

Trudno sobie wyobrazić, by przez cały rejs morze było bardzo spokojne (niemal "jak stół"). Tylko w takich warunkach można się spodziewać, że ludzie na szczycie płetwy sterowej mieliby szanse nie być narażonymi na oddziaływanie fal czy nawet zmycia.

Niektóre tylko statki (nie wiemy, czy w tym przypadku tak jest) posiadają w osi trzonu sterowego, w dolnej części nawisu rufowego, pod pomieszczeniem maszyny sterowej, pomieszczenie otwarte od dołu (otwór w poszyciu kadłuba) pomieszczenie zwane szybem (skrzynią, wnęką) trzonu sterowego - ang. rudder trunk. W tym pomieszczeniu ewentualnemu pasażerowi na gapę jest na pewno niewygodnie i może być niebezpiecznie, o ile jest w stanie się do niego dostać, ale jest mniej narażony na zmycie falą niż przebywając na szczycie płetwy sterowej.

Dodatkowo, nawet gdy statek płynie na spokojnym morzu przez dłuższy czas ustalonym, niezmiennym kursem, płetwa sterowa pozostaje w nieustannym ruchu (sternik albo - zazwyczaj - autopilot ciągle koryguje ruchy statku, by ten pozostał na wyznaczonym kursie, niwelując ruchami steru m.in. tzw. myszkowanie statku).

Ostatnim przystankiem kontenerowca przed dotarciem do hiszpańskiego archipelagu u wybrzeży Afryki było Lome, stolica Togo, powiedział rzecznik straży przybrzeżnej, nie precyzując jednak szczegółów.

Statek opuścił Tin Can Island (Lagos) w Nigerii 2 lipca i zatrzymał się 4 lipca w Togo, według lokalnej gazety La Provincia, co oznacza, że migranci byli na pokładzie co najmniej siedem dni.

W podobnym przypadku w listopadzie ubiegłego roku hiszpańska Straż Wybrzeża uratowała trzech afrykańskich pasażerów na gapę, którzy dotarli na Wyspy Kanaryjskie po 11 dniach spędzonych na płetwie sterowej tankowca płynącego z Nigerii.

Według hiszpańskiego prawa, każdy pasażer na gapę, który nie ubiega się o azyl, musi zostać odesłany przez operatora statku do portu, z którego rozpoczął podróż.
Należące do Hiszpanii Wyspy Kanaryjskie są popularną, choć niebezpieczną (zresztą, jak większość dróg nielegalnych migrantów) bramą dla afrykańskich migrantów próbujących dotrzeć do Europy.

PBS; z mediów

Fot.: hiszpańska policja portowa 

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0491 4.1309
EUR 4.2097 4.2947
CHF 4.5098 4.601
GBP 5.0936 5.1966

Newsletter