W trakcie manewrów na obrotnicy przy wejściu do portu wewnętrznego w Gdańsku w sobotę (21 stycznia), ok. godz. 11:35, doszło do uszkodzenia kadłuba promu PŻB Wawel, który przypłynął ze Szwecji. Nikomu nic się nie stało.
Na kanale portowym blisko wejścia do portu, na obrotnicy na wysokości basenów portowych WOC z jednej strony i używanego m.in. przez Straż Graniczną - z drugiej, zawijające do Gdańska promy obracają się, by rufą do przodu kontynuować podejście do terminalu promowego. Właśnie na obrotnicy, najprawdopodobniej z powodu silnych porywów wiatru, statek został zepchnięty na nabrzeże. Prom oparł się najprawdopodobniej o narożnik między nabrzeżami WOC II i Ziółkowskiego. Kontakt z nim spowodował uszkodzenie poszycia burty statku.
Jak przekazali mediom przedstawiciele armatora, uszkodzenie powstało ok. dwa metry nad wodnica pływania (linią zanurzenia), nie było więc ryzyka, że prom zacznie nabierać wody. Nie ucierpiał nikt ze 150 pasażerów, ani ładunek.
Wawel zacumował bezpiecznie przy terminalu promowym. Pasażerowie opuścili pokład promu. Odbył się także rozładunek statku.
Po ocenie uszkodzeń zapadnie decyzja co do dalszego postępowania. Być może będzie konieczna wizyta promu w stoczni remontowej, co na jakiś czas wyłączy prom z kursowania. Na razie, jak podano w komunikacie armatora - anulowano następujące rejsy promu Wawel na linii Gdańsk-Nynäshamn: - 21.01.2023 (sobota) odejście z Gdańska o godz. 18:00 i 23.01.2023 (poniedziałek) odejście z Nynäshamn o godz. 18:00.
PBS, z mediów, rel
Fot.: Piotr B. Stareńczak
USD
EUR
CHF
GBP