Studia wykonalności dla wiślańskiej i odrzańskiej dróg wodnych są już gotowe - poinformował posłów we wtorek wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk. Informacja na temat stanu prac nad programami rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce była jednym z tematów posiedzenia sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi.
"Właśnie zostały ukończone dwa niezwykle ważne studia wykonalności, a więc Wiślańska Droga Wodna i Odrzańska Droga Wodna, które w stu procentach gwarantują wykonalność tych inwestycji" - powiedział Gróbarczyk. Jak dodał, "będą one stanowiły podstawę inwestycją w ramach rozpoczynających się inwestycji".
"W skład tych inwestycji wchodzi ostatnio ogłoszony przez nas przetarg na projekt budowy stopnia wodnego w Siarzewie, jak również stopnie wodne w Malczycach, Lubiążu i Ścinawie" - kontynuował Gróbarczyk.
Inwestycje wymagają jeszcze opracowania raportów oddziaływania na środowisko.
Wiceminister powiedział, że niestety w świetle unijnych wytycznych dotyczących rozwoju transportu program odbudowy dróg śródlądowych nie zawiera "aspektu ekologicznego". Jak dodał, "będziemy musieli poczekać na inne czasy, kiedy Komisja Europejska jednak zdecyduje, że śródlądowe drogi wodne są ekologiczne i wtedy będziemy mogli uzyskać na takim etapie dofinansowanie".
Jak zastrzegł, "niemniej jednak w ramach rewizji TEN-T (transeuropejska sieć transportowa - PAP) jesteśmy gotowi już do złożenia wniosku o wpisanie dróg: E30 (droga wodna łącząca Bałtyk z Dunajem w Bratysławie), E40 (łącząca Morze Bałtyckie z Morzem Czarnym) oraz E 70 (łącząca Antwerpię w Belgii z litewską Kłajpedą) do bazowej struktury dróg śródlądowych UE i uzyskania dofinansowania w rozpoczynającej się perspektywie finansowej".
Kacper Reszczyński
"Ja głowę kładę na poczet budowy tego promu"...
Panie Ministrze - czekamy!
Poza tym chętnie bym zobaczył te plany. W szczególności drogę na Litwę, gdzie trzeba budować śluzy i robić całą infrastrukturę...
Kogo oni chcą oszukać...?
Dzięki PiS możemy wogule się starać o dotacje na drogi wodne. Przypominam że przez tyle lat rządów liberałów i lewicy Polska była poza systemem wsparcia śródlądowych dróg wodnych. PO nie zależało na projektach tego typu.
Dopiero PiS wprowadził Polskę do unijnego systemu finansowania.
Najważniejsze projekty:
- pogłębienie torów wodnych ze Szczecina na Świnoujście do 12m
- rozbudowa portów w Gdyni, Świnoujściu
- tory kolejowe do portu w Gdyni (tak tak, przez tyle lat polskim portom utrudniano działalność... nawet porządnego połączenia z krajem nie miały).
- kanał na mieżei wiślanej
- śluza Guzianka II
A co było za PO. Niemiecka firma przejęła zarządzanie w porcie w Szczecinie i do dziś rozwój jest mega ograniczony. Zobaczcie sobie przez google street view jak to wygląda
" E 70 (łącząca Antwerpię w Belgii z litewską Kłajpedą) "
- Mierzeja Wiślana i port "oceaniczny" w Elblągu
- fejkowa "stępka" i prom,
- uwalone 2 stocznie (ST3 Ofshore, Gryfia w Świnoujściu),
- Gryfia w Szczecinie ciągnie dotąd aż kroplówka po Świnoujściu się nie skończy,
- zwolniony prezes PŻB (bo krytykował nierealne plany budowy promu) mimo 22 mln zysku,
- przypisywanie sobie wszystkich zasług jeszcze nieswoich rządów (!!!)
- pomijanie w notkach publicznych informacji o wkładzie UE.
A oni chcą pogłębiać Odrę i Wisłę.
Jeszcze Odrę można, ma to sens ale nie w taki sposób.
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.