Firma Scandlines, w samym środku sezonu letniego, straciła jeden ze swoich promów. Z przymusowego postoju musiał skorzystać prom Berlin.
W związku z trudnościami technicznymi jednostka Berlin, która obsługuje połączenie Gedser-Rostock, trafiła do stoczni. Armator nie ujawnił, o jakie dokładnie kłopoty techniczne chodzi. Odwołane zostały jednak 33 rejsy, które miały zostać wykonane w trwającym tygodniu przez ten statek.
Prom nie kursuje od poniedziałkowego wieczoru, ale zgodnie z zapowiedziami armatora, jeszcze pod koniec tego tygodnia powinien zostać przywrócony na trasę. Ostatnie komunikaty wskazują, że nie będzie potrzeby wydłużenia prac serwisowych.
O wszystkich kłopotach zostali poinformowani pasażerowie, którzy dowiedzieli się o możliwości przebukowania biletów na rejs obsługiwany przez prom Copenhagen, a także o opcji skorzystania z przeprawy promowej na trasie Rødby-Puttgarden.
PromySkat.pl