Prom pasażersko-samochodowo-kolejowy Petersburg (ładowność - 49 wagonów, 200 samochodów, 150 pasażerów) został aresztowany za długi, w tym za ok. 30 000 euro nieuregulowanych zobowiązań płacowych wobec załogi, 8 czerwca w rejonie Paljasaare portu Tallinn w Estonii.
Prom cumował tam od 26 kwietnia i przechodził remont. Estońscy dostawcy i wykonawcy zaskarżyli armatora za długi na łączną kwotę 350 000 euro. Sąd uwzględnił skargę wierzycieli nakładając na statek areszt. W międzyczasie statek został odcięty od dostaw energii elektrycznej z lądu.
Drugi statek tego samego operatora, towarowy ro-ro Baltiysk, został z kolei zatrzymany przez władze portowe w porcie Ust-Ługa w Rosji, za długi wobec załogi, zaraz po tym, jak prom przybył z Bałtijska, 9 czerwca 2018 r.
Operator promu, Trans Exim Ltd., był wcześniej dwa razy ostrzegany, ale nadal nie wypłacał zaległych należności załodze.
Serwisy promowe zatrudniające oba statki, łączące Ust-Ługę koło St. Petersburga w Rosji z rosyjską enklawą - Obwodem Kaliningradzkim, utrzymywane od 2007 roku (towarowy, promem kolejowo-samochodowym Baltiysk) i od 2011 roku (także z przewozem pasażerów, promem Petersburg), zostały zawieszone.
PBS
Fot.: Piotr B. Stareńczak