DFDS chce mieć większy wpływ na proces budowy oraz ostateczny kształt swoich nowych promów. W związku z tym armator zdecydował się na wdrożenie specjalnego programu, który realizowany będzie w porozumieniu z wykonawcą. Dzięki temu to do przewoźnika będzie należała ostateczna decyzja w kwestii wyboru kluczowych podzespołów.
Porozumienie dotyczy dwóch nowych promów, które powstają dla DFDS w chińskiej stoczni Jinling. Dzięki ustaleniom poczynionym pomiędzy jednym z działów w DFDS, odpowiedzialnym za nadzorowanie inwestycji (Newbuilding & Major Conversions and Fleet Management Group Procurement) oraz wykonawcą, to duński operator będzie miał ostateczny wpływ na dobór wyposażania, zwłaszcza tego strategicznego z jego punktu widzenia. Dotyczy to przede wszystkim napędów oraz elektroniki.
Dzięki temu to DFDS będzie należało ostatnie słowo, jeśli chodzi o dobór wielu komponentów oraz wybór ich dostawców. Ale nie tylko. Armator zagwarantował sobie w ten sposób prawo do negocjacji w kwestii dodatkowych usług z wybranymi dostawcami podzespołów do obu powstających jednostek.
PromySkat.pl