Finnlines rozszerza swoją działalność o nowe kierunki. Zyskają klienci, którzy otrzymają możliwość dogodnego transportu ładunków pomiędzy północą i południem Europy.
Firma należąca do grupy Grimaldi zapowiedziała rozszerzenie swojego połączenia pomiędzy Hiszpanią a Zeebrugge o dwa kierunki - Wielką Brytanię oraz Szwecję. Nowa oferta zostanie zaproponowana we współpracy z firmami P&O Ferries (kierunek: Wielka Brytania) i Swedish Orient Line (kierunek: Skandynawia).
Dzięki temu ruchowi, klienci zyskają jeszcze większe możliwości, jeśli chodzi o transport towarów z południa na północ kontynentu. Należące do Finnlines statki będą kursowały z Bilbao i Santander do Zeebrugge, a dzięki nowym możliwościom ładunek będzie mógł zostać wysłany dalej do Teesport i Tilbury w Wielkiej Brytanii albo do Göteborga w Szwecji.
Armator zaprezentował już założenia rozkładu rejsów. W kierunku północnym promy z Bilbao i Santander będą odchodzić w środy. W takim wariancie ładunek będzie docierał do Teesport albo Tilbury w niedzielę, a do Göteborga w poniedziałek. W przeciwnym kierunku promy z Göteborga będą wyruszać w sobotę, a z Teesport i Tilbury odpowiednio w sobotę i w niedzielę, by do Hiszpanii dotrzeć w środę.
- Jesteśmy dumni, że możemy zaoferować ten harmonogram. Zmaksymalizuje on efektywność korytarza Zeebrugge-Bilbao/Santander, umożliwiając doskonale zsynchronizowany przeładunek - poinformowało Finnlines. - Synergia różnych serwisów pozwoli połączyć każdy port znajdujący się w tym kręgu w ciągu maksymalnie pięciu dni, czyli znacznie szybciej niż jakiekolwiek połączenie drogowe, kolejowe czy nawet morskie.
Serwis będzie realizowany najnowocześniejszymi jednostkami cargo, które będą pozwalały na załadunek pojazdów ciężarowych, naczep czy drobnicy.
Finnlines to założona w 1947 r. firma, która prowadzi operacje na Morzu Północnym oraz Morzu Bałtyckim. Należy do Grupy Grimaldi, jednego z największych operatorów promowych na Starym Kontynencie.