W 2014 roku duńska spółka żeglugowa Maersk Line utrzymała swoją przewagę w branży nad innymi armatorami, uzyskując 2,3 mld USD zysku i 11,6 proc. stopę zwrotu z zainwestowanego kapitału (ROIC), informuje zarząd grupy AP Møller-Mærsk.
Ich zysk był większy niż oczekiwano (2,2 mld USD), ponieważ osiągnięto większe efekty z obniżki kosztów jednostkowych dzięki optymalizacji transportu - do 2584 USD/FFU (kontener 40. stopowy), podczas gdy w 2013 r. - 2731 USD/FFE.
Do większego zysku Maersk Line (ML) przyczyniły się też niższe ceny bunkru (średnio 562 USD/tonę w ub. roku, w porównaniu do 595 USD w 2013 roku). Spadek cen paliwa skompensował z kolei w części niższe w ub.roku stawki frachtowe (2630 USD/FFU, w porównaniu do 2674 USD/FFU w 2013 r.).
ML przewiózł w 2014 roku ponad 9,44 mln FFU, czyli o 6,8 proc. więcej rok/roku. Jego flota miała pojemność prawie 2,95 mln TEU (kontener 20. stopowy) i wzrosła w ciągu roku o 12 proc.
Z kolei Damco, spedycyjno-logistyczna spółka zależna grupy Møller-Mærsk, poniosła w ub. roku straty 293 mln USD, na co złożyły się znaczące odpisy amortyzacyjne (68 mln USD) i wydatki na zakup aktywów niematerialnych i prawnych, jak również ogólny spadek rentowności transportu towarowego.
Obroty całej grupy AP Møller-Mærsk wyniosły w ub. roku 47,6 mld USD. Osiągnęła ona 5,2 mld USD zysku netto, w porównaniu z 3,8 mld w 2013 roku. Ta dynamika wynika m.in. ze sprzedaży większościowego 19% pakietu akcji sieci sklepów Dansk Supermarked (właściciela sieci Netto) za 2,8 mld USD oraz zbycia innych aktywów (za 600 mln USD).
W grupie M-M, 861 mln USD strat poniosła spółka wydobywczo-poszukiwawcza Maersk Oil.
Grupa Møller-Mærsk zatrudniała w ub. roku średnio 89,2 tys. osób.