Szef Instytutu Rybołówstwa Śródlądowego w Olsztynie dr Grzegorz Dietrich przekazał PAP, że w Odrze zginęły jesiotry, które eksperci od 30 lat próbują przywrócić w polskich rzekach.
"Jako ikrzynki przywieźliśmy je z Kanady, 17 lat czekaliśmy aż samica dojrzeje, gdy to się stało, rozmnożyliśmy je i wpuściliśmy do Odry. A teraz usnęły te nasze jesiotry" - nie kryje emocji Szef Instytutu Rybołówstwa Śródlądowego dr Grzegorz Dietrich. "To potworna strata" - dodaje w rozmowie z PAP.
Podkreśla, że nad planem restytucji jesiotrów, ryb, które są "starsze od dinozaurów", pracowano w jego ośrodku ogółem od 30 lat. Gdy się w końcu udało je rozmnożyć, ryby wpuszczane do rzek, były specjalnie znakowane. Kilka jesiotrów znaleziono już wśród śniętych ryb z Odry.
"W Odrze zginęły przede wszystkim duże ryby, drapieżniki. Dlatego ich szanse na przeżycie są małe. Przekonamy się, czy jakieś przetrwały" - mówi dr Grzegorz Dietrich, ale nie robi dużych nadziei.
Podkreśla, że brakowało kilku-kilkunastu lat, by jesiotry w Polsce zaczęły się samodzielnie rozmnażać.
Jesiotr ostronosy pojawił się na Ziemi około 200 mln lat temu, w okresie jurajskim i od tego czasu w zasadzie się nie zmienił. Ostatniego dzikiego jesiotra odłowiono w Polsce w latach 60 XX wieku, a w 1970 r. gatunek uznano za całkowicie wymarły.
Luiza Łuniewska
Fot./rys.: Wikimedia Commons; collage: PBS
Gdzie byles przez tyle lat gregory?
1. Prosimy o przesłanie nam informacji o wszystkich przesunięciach funduszy z osi rybackiej do innych działań w programach operacyjnych w latach 2004- 2006, 2007-2013 oraz 2014-2020. Informacje powinny zawierać;
a. Datę przesunięcia środków związaną z głosowaniem stosownych uchwał na komitetach monitorujących
b. Kwoty przesuwanych środków z osi rybackiej do innych osi.
c. Informacje dotyczące do jakich osi były przesuwane środki rybackie
2. Wnioskujemy również o przesłanie nam potwierdzonych kopii wszystkich głosowanych na komitetach monitorujących uchwał od 2004 roku do dzisiaj.
Prosimy o szybką odpowiedź, ponieważ polskie rybołówstwo znajduje się obecnie w katastrofalnej sytuacji.
Rządzą nami KRETYNI!!!
Jak wam się podoba nowy pomysł żeby 24h przed powrotem z morza dzwonić do weterynarza i deklarować ile ryby się ma i na dodatek płacić za tą usługę 130 zł???
Tylko skończony idiota może coś takiego wymyślić.
https://www.youtube.com/watch?v=L1D75NhRyTA
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.