Wiodące europejskie organizacje rybackie napisały do Komisarza ds. Środowiska, Oceanów i Rybołówstwa, aby wyrazić swoje zaniepokojenie funduszem rezerw dostosowawczych w związku z Brexitem.
European Fisheries Alliance (EUFA), Europêche i European Association of Fish Producers (EAPO) z zadowoleniem przyjęły ogłoszenie funduszu Brexit Adjustment Reserve (BAR), ale uważają, że zawężenie kryteriów kwalifikacyjnych oznacza, że pomoc nie trafi do rybaków, którzy najbardziej tego potrzebują.
We wspólnym liście do komisarza Virginijusa Sinkevičiusa organizacje piszą:
„Jesteśmy bardzo wdzięczni za wysiłek włożony w szybkie stworzenie i zaproponowanie instrumentu, który pomoże flocie rybackiej UE przezwyciężyć straty poniesione przez umowę brexitową - zaledwie jeden dzień po uzgodnieniu TCA w grudniu 2020 r. Teraz, 3 miesiące później, obserwujemy z poważne zaniepokojenie rosnącym ryzykiem, że rezerwa dostosowawcza dotycząca brexitu nie osiągnie celu, jakim jest pomoc rybakom w przetrwaniu Brexitu.
Celem tego listu jest poinformowanie Państwa o naszych obawach i wezwanie do uczynienia z BAR skutecznego instrumentu.
Miesiąc temu Europejski Sojusz Rybołówstwa opublikował stanowisko w sprawie rezerwy dostosowawczej dla Brexitu, zawierające 3 kluczowe przesłania:
1. Ramy prawne funduszu rezerwy dostosowawczej na Brexit muszą przewidywać wystarczający zakres opcji wykorzystania rezerwy; powinien wiązać się z niskim poziomem obciążenia administracyjnego, a wydatki powinny być rozłożone na 5 lat zamiast na proponowane dwa lata.
2. Fundusze przeznaczone na rybołówstwo w ramach BAR powinny zostać zwiększone ze względu na poziom trwale utraconych uprawnień do połowów na mocy umowy Brexit.
3. Wszystkie floty rybackie państw członkowskich UE dotknięte Brexitem powinny otrzymać rekompensatę za poniesione straty. Dlatego fundusze BAR na rybołówstwo powinny być przydzielane wyłącznie tym państwom członkowskim, które tracą kwoty połowowe na rzecz Zjednoczonego Królestwa i proporcjonalnie do wartości utraconych kwot połowowych.
Jesteśmy oczywiście świadomi, że wniosek Komisji w sprawie BAR jest nadal przedmiotem dyskusji w Radzie. Jednak z dyskusji, które my jako przemysł rybny prowadziliśmy z władzami w naszych państwach członkowskich, stało się coraz bardziej jasne, że pole do wykorzystania przez państwa członkowskie rezerwy dostosowawczej Brexit przyznanej im na rekompensaty dla rybaków będzie bardzo restrykcyjne. Naszym zdaniem zbyt restrykcyjne. Wygląda na to, że w obecnym stanie rzeczy przepisy dotyczące pomocy państwa, które zostały uzależnione przez służby Państwa Komisji od korzystania z funduszu BAR, zabraniają Rezerwie odgrywania znaczącej roli w pomaganiu przedsiębiorstwom rybackim, których to dotyczy, w przezwyciężaniu strat poniesionych z powodu Brexitu .
Brexit jest wyjątkową sytuacją, a rybołówstwo w ramach umowy brexitowej jest jedynym sektorem gospodarczym w UE, z którego część ich potencjału produkcyjnego w postaci procentowych udziałów dozwolonych połowów (kwoty ryb) będzie odbierana na stałe. Strata ta nie jest konsekwencją działania sił rynkowych, ale wynikiem interwencji politycznej w postaci negocjacji brexitowych i późniejszego zatwierdzenia wyniku tych negocjacji przez Radę i Parlament Europejski (w toku).
Ta wyjątkowa sytuacja wymaga mechanizmu wsparcia, BAR, który daje państwom członkowskim wystarczające pole do zdefiniowania podejść wspierających dostosowanych do konkretnej sytuacji ich flot rybackich i rekompensat dla rybaków.
Szanowny Panie Komisarzu, bardzo obawiamy się, że obecna dyskusja w Radzie oraz między służbami Komisji a poszczególnymi państwami członkowskimi na temat szczegółów BAR dla rybołówstwa zaowocuje działaniami finansowanymi przez BAR, w których rybacy i przedsiębiorstwa rybackie nie uznają jako pomoc, której tak pilnie potrzebują.
Z niecierpliwością czekamy na zadowalającą odpowiedź od Państwa, że instrument BAR rzeczywiście doprowadzi do skutecznej i szybkiej rekompensaty strat, jakie poniosą nasi rybacy, ponieważ już w tym roku 60% uzgodnionych transferów kwot do Wielkiej Brytanii zostanie zrealizowanych.”.
Kopia pisma została również przekazana ministrom odpowiedzialnym za rybołówstwo w Belgii, Danii, Francji, Niemczech, Irlandii, Holandii, Polsce, Hiszpanii, Szwecji.
- Uważam, że dotychczasowe miękkie stawianie problemów rybołówstwa na Bałtyku doprowadziło do jego kompletnej katastrofy biologicznej, ekonomicznej i kulturowej - mówiła pani Wysocka w Brukseli.
W swoim wystąpieniu podkreślała, że rybacy bałtyccy już od półtora roku obserwują proces chudnięcia i szybkiego wymierania dorszy.
- Dowodem na głodowanie dorszy na Bałtyku są nasze połowy, bo wtedy w żołądkach tych wyjątkowo chudych ryb znajdujemy patyki, muszle, małe dorsze, ale nie ma tam już od dawna śledzi i szprotów - przekonywała Wysocka.|
gp24.pl/ustczanka-o-dorszu-w-europarlamencie-katastrofa-wymieranie/ar/4818819
Od pięciu lat są, tylko co to zmieniło? Ryb od tego nie przybyło, a wręcz z roku na rok jest coraz gorzej. Zanim nastał PiS to jeszcze ryby można było łowić i można było z tego żyć. Po pięciu latach rządów PiS ani ryb, ani łowić nie wolno.
Rybacy wręczyli ministrowi chude i chore dorsze, które w ostatnim czasie poławiają na Bałtyku. Ich zdaniem, głównym powodem katastrofy ekologicznej, która zabija dorsze są właśnie paszowe połowy innych ryb, którymi dorsze się żywią."
https://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/22567-wyrzucic-paszowce-z-baltyku-rybacy-proszaministra-o-pomoc
https://www.portalmorski.pl/resources/pdfy/kontrole_Baltyk_2007_2011.pdf
"Brexit jest wyjątkową sytuacją, a rybołówstwo w ramach umowy brexitowej jest jedynym sektorem gospodarczym w UE, z którego część ich potencjału produkcyjnego w postaci procentowych udziałów dozwolonych połowów (kwoty ryb) będzie odbierana na stałe. Strata ta nie jest konsekwencją działania sił rynkowych, ale wynikiem interwencji politycznej w postaci negocjacji brexitowych i późniejszego zatwierdzenia wyniku tych negocjacji przez Radę i Parlament Europejski (w toku)."
Chcesz to samo zrobić ze śledziem na Pomorskiej?
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.