Rybołówstwo

W odpowiedzi na najnowsze doradztwo naukowe w zakresie limitów połowowych na rok 2020, wskazujące na krytyczny stan populacji ryb w Morzu Bałtyckim, organizacje pozarządowe domagają się zamknięcia połowów zachodniego stada bałtyckiego śledzia i wschodniego stada bałtyckiego dorsza oraz zakończenia nadmiernych połowów, zgodnie z wymogami unijnego prawa.

WWF, Oceana, Our Fish i Coalition Clean Baltic wzywają Komisję Europejską, która jest odpowiedzialna za pierwsze propozycje limitów połowowych oraz ministrów ds. rybołówstwa, którzy podejmują w ich sprawie ostateczną decyzję, aby nie przekraczali doradzanego przez Międzynarodową Radę Badań Morza (ICES) zrównoważonego limitu połowów.

Wspólna Polityka Rybołówstwa (WPRyb) wymaga aby unijne stada ryb były poławiane na poziomie zrównoważonym do roku 2020 w celu odtworzenia ich stad. Doradztwo naukowe opublikowane przez ICES 29. maja 2019 r. wyraźnie wskazuje, że stada zachodniego i wschodniego bałtyckiego dorsza oraz zachodniego bałtyckiego śledzia znajdują się w krytycznym stanie w wyniku m.in. pogarszającego się stanu Morza Bałtyckiego. Rekomendacja ICES względem połowów w 2020 r. na wschodnim stadzie bałtyckiego dorsza i zachodnim stadzie bałtyckiego śledzia to, w każdym z przypadków, zero ton. Jest to niezbędne aby ocalić populacje tych ryb, zapewnić ich zrównoważoną eksploatację
w przyszłości oraz zrealizować cel WPRyb.

- Dorsz jest kluczowym gatunkiem dla ekosystemu Morza Bałtyckiego, jednak dekady nadmiernych połowów oraz ignorowanie doradztwa naukowego przez Komisję Europejską oraz rządy państw nadbałtyckich przyczyniły się do obserwowanego dzisiaj krytycznego stanu populacji tej ryby, tak ważnej dla społeczności przybrzeżnych i gospodarki – powiedziała Justyna Zajchowska, ekspertka ds. ochrony ekosystemów morskich w WWF Polska.

- Jedyna słuszna odpowiedź na załamanie się wschodniego stada bałtyckiego dorsza to wstrzymanie połowów i stworzenie planu naprawczego już teraz, nie możemy czekać do kolejnego roku - powiedział Nils Höglund, specjalista ds. polityki morskiej i rybołówstwa w Coalition Clean Baltic. - Teraz, w obliczu opublikowanego doradztwa ICES, państwa członkowskie muszą działać bez zwłoki. Jeśli do tego nie dojdzie, działania musi podjąć w trybie pilnym Komisja Europejska. Dorsze wciąż jeszcze są w Morzu Bałtyckim, a okres ich tarła trwa właśnie w tej chwili.

- Na Komisji Europejskiej ciąży odpowiedzialność za przyszłość rybołówstwa i ekosystemu Morza Bałtyckiego. Kluczowym jest, aby w swojej propozycji na przyszły rok, Komisja zaproponowała limity, które nie przekroczą poziomu rekomendowanego przez naukowców, dając tym samym przykład, że odpowiedzialne zarządzanie rybołówstwem jest możliwe – powiedział Andrzej Białaś, doradca ds. polityki rybołówstwa w Oceanie.

- Wszystkie państwa członkowskie są zobowiązane do zakończenia przełowienia i przywrócenia bogactwa ekosystemów morskich, od czasu uchwalenia WPRyb w 2013 roku. Jednak sześć lat później sytuacja w Morzu Bałtyckim się pogarsza, a rządy ulegają naciskom ze strony przemysłu, dążącego do krótkoterminowych zysków. W tym roku Komisja Europejska i państwa członkowskie regionu Morza Bałtyckiego muszą kierować się nauką, rozpocząć zarządzanie rybołówstwem i ekosystemem Morza Bałtyckiego z uwzględnieniem długoterminowych korzyści dla obywateli i przyrody, a nie tylko krótkoterminowych zysków dla niewielu – powiedziała Rebecca Hubbard, dyrektor programowy Our Fish.

Wspólna Polityka Rybołówstwa wymaga zrównoważonych połowów wszystkich stad ryb bez wyjątku do roku 2020. Tymczasem drugi rok z rzędu Komisja Europejska zleciła ICES sporządzenie doradztwa dla gładzicy, które nie spełnia tych wymogów, co podważa ambicje decydentów, aby połowy prowadzić w sposób odpowiedzialny. Jeśli Komisja chciałaby przyczynić się do odtworzenia stad ryb i bogactwa Morza Bałtyckiego powinna w pełni respektować wymogi WPRyb.

Zachodnie stado bałtyckiego śledzia

Stado znajduje się w krytycznej sytuacji. Ubiegłoroczne doradztwo, ICES rekomendujące zatrzymanie połowów, zostało zignorowane, a populacja skurczyła się jeszcze bardziej w tym roku. Międzynarodowa Rada Badań Morza sugeruje, że stado nie odbuduje się dopóki nadzwyczajne środki ochrony nie zostaną wprowadzone, łącznie z natychmiastowym zamknięciem połowów. Na rok 2020 ICES również rekomenduje by limit połowowy wynosił zero ton.

Wschodnie stado bałtyckiego dorsza

Według ICES stado znajduje się w krytycznym stanie, a reprodukcja jest na najniższym obserwowanym poziomie od 1946 roku. Wzrost i kondycja osobników oraz rozmiar, w którym przystępują do rozmnażania, spadł znacząco na przestrzeni ostatnich dekad, jednak w tym czasie rządy państw członkowskich wielokrotnie ustanawiały limity połowowe powyżej doradztwa naukowego. Nieraportowane i nielegalne procedery tzw. “odrzutów” również są nadal rozpowszechnione, w efekcie nieefektywnego monitoringu i kontroli. Doradztwo ICES dla wschodniego stada bałtyckiego dorsza na rok 2020 to zero ton.

Zachodnie stado bałtyckiego dorsza

Stado znajduje się wciąż w niepewnym stanie, a oszacowania populacji zostały zrewidowane w dół o ponad 60% w tym roku. ICES ostrzega, że liczebność młodych ryb wchodzących na łowiska w roku 2018 i 2019 jest najniższa w historii i raportuje, że jeśli sytuacja się nie poprawi będziemy świadkami szybkiego spadku całej populacji. Dlatego ICES sugeruje, aby niższy z proponowanych poziomów limitów połowowych został dla tego stada ustanowiony na 2020 r. Wiązałoby się to z zamknięciem połowów dorsza w podobszarze 24 (na zachód od wyspy Bornholm), przy wzięciu pod uwagę doradztwa naukowego dla wschodniego stada bałtyckiego dorsza (zero ton) oraz faktu, że dwa stada dorsza mieszają się ze sobą na tym podobszarze. Ponadto wiązałoby się to z ustaleniem limitu połowów komercyjnych pomiędzy 2329, a 3065 ton w podobszarach 22-23.

rel (Justyna Zajchowska / WWF)

 
+19 Oto jest pytanie...
A kto wezwie do zakazu spożywania dorszy przez dziesiątki tysięcy fok?
30 maj 2019 : 19:16 laks | Zgłoś
-23 odp
A gdzie Ty widziałeś dziesiątki tysięcy fok nad Bałtykiem?
Nie wiem, co palisz, ale towar masz dobry...
31 maj 2019 : 07:46 Max | Zgłoś
+36 Niech zmykają !!!!!
Niech zamykają bo sytuacja nie jest dobra.Jakie ryby łapali nasi ojcowie pamiętamy! Co łapią nasi synowie widzimy teraz , a co zobaczą nasze dzieci ? Dajmy Bałtykowi odpocząć !!!
30 maj 2019 : 20:01 Beny | Zgłoś
+18 Szwedzcy eksperci- "dorsze wyglądają jak Zombie"
„Zombie cod” jest bardzo wąski, w przeciwieństwie do tego, jak zwykle wygląda dorsz. Zwykły dorsz powinien być tłusty i mieć duży żołądek. Naukowcy zauważyli również, że żyją znacznie krócej niż inne dorsze.

- Nigdy nie było tak źle, dorsz umiera z głodu. Naukowcy oznaczyli dorsza, aby zrozumieć, co dzieje się ze wzrostem. Jak dotąd widzieliście, że nie ma oznakowanego dorsza, który żyłby dłużej niż 400 do 500 dni po oznakowaniu. Jest to przerażająca postać, ponieważ dorsz jest dużo starszy od tego, mówi Nils Höglund.

[link usunięty]
30 maj 2019 : 20:23 Sverige | Zgłoś
+19 Bleble
Wyraźna wszystko do końca i jak pasza nie będzie miała co łapać wtedy zamkną Bałtyk!Mafia i tyle!
31 maj 2019 : 07:52 Omo | Zgłoś
+15 Nasi dziadowie...
Nasi dziadowie łowili a reszta ludzi spożywała, i było dobrze. My łowimy na mączkę, NA PASZĘ DLA ŚWIŃ...! Człowiek to największy szkodnik na Ziemi...
31 maj 2019 : 11:41 Pies _na_buraki | Zgłoś
+6 Oto jest pytanie cd.
A według Ciebie ile fok przebywa w Morzu Bałtyckim? Nie pytam ile fok jest nad Bałtykim.
31 maj 2019 : 12:38 laks | Zgłoś
+31 Koniec połowów dorsza na Bałtyku
Duński minister rybołówstwa chce natychmiastowego zaprzestania połowów dorsza na Bałtyku

[link usunięty]
31 maj 2019 : 14:24 Danske | Zgłoś
+6 Katastrofa dorsza Wschodniego Bałtyku
[link usunięty]
01 czerwiec 2019 : 18:59 Ole | Zgłoś
+19 Stop
Zaprzestać połowów dorsza i paszy..
01 czerwiec 2019 : 12:07 Rybak hel | Zgłoś
-27 Ale .....
Ale kasy za to nie będzie!!
01 czerwiec 2019 : 12:34 Beny | Zgłoś
-1 Test
To jest test na prawdziwe intencje rybaków - czy zależy im tak naprawdę na ratowaniu morza i ryb, czy tylko na kasie. Obawiam się, że tylko i wyłącznie na kasie, za wszystko, łowienie, niełowienie, łapanie śmieci, ptaków, badania pseudonaukowych i wszystkich innych szwindlach którymi można wyciągnąć kasę z Unii. Morze i ryby mają głęboko w d...
03 czerwiec 2019 : 07:05 Były... | Zgłoś
+1 Ryba
Tak masz racje chodzi o kasę ale nie widzę problemu jeśli unia czy rząd będzie wypłacała rekompensatę za okres zamknięcia Bałtyku . Co nie znaczy ze nie obchodzi mnie ze Bałtyk umiera !
11 czerwiec 2019 : 15:21 Damian pecz | Zgłoś
-17 ryba
rybacy chcą kase za zniszczenie Bałtyku zenada
02 czerwiec 2019 : 11:57 Rubak | Zgłoś
-2 Ryba
Myśl za nim coś napiszesz jeśli to twoje źródło utrzymania a masz rodzine kredyty itd to co z taka osoba ??? To po co człowiek robił kursy i utopił kupę kasy i co mam na nowo szkolić się w innym kierunku chyba nie masz pojęcia o czym piszesz i nic nie wiesz o rybakach i jak wyglada ich szkolenie i praca
11 czerwiec 2019 : 15:25 Damian pecz | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0845 4.1671
EUR 4.2992 4.386
CHF 4.6143 4.7075
GBP 5.1641 5.2685

Newsletter