Najważniejszym punktem obrad Rady Ministrów UE ds. rolnictwa i rybołówstwa, która odbyła się 22 października 2015 r. w Luksemburgu, w części rybackiej były negocjacje limitów połowowych (Total Allowable Catch - TAC) dla Morza Bałtyckiego na rok 2016.
Dzięki konstruktywnej postawie wszystkich stron oraz ścisłej współpracy regionalnej w ramach BALTFISH pod przewodnictwem Polski, udało się osiągnąć jednomyślne porozumienie. Szczegółowe wyniki negocjacji dla poziomu TAC dla stad, w których Polska ma udziały, obrazuje tabela w załączniku:
Zarówno Komisja Europejska, jak i Prezydencja luksemburska Rady UE podkreśliły wagę współpracy regionalnej oraz rozwiązania wypracowanego w ramach BALTFISH. Kompromis wypracowany przez państwa regionu Morza Bałtyckiego został niemalże w całości przeniesiony do ostatecznego porozumienia.
Negocjacje były w tym roku niezwykle trudne, a porozumienie niepewne do ostatniej chwili, ze względu na sugerowane w doradztwie naukowym Międzynarodowej Rady Badań Morza (ICES) obniżki TAC dorsza o odpowiednio 46% dla stada wschodniego i 49% dla stada zachodniego. Przy tym, ICES kolejny rok z rządu nie przedstawił pełnego doradztwa dla dorsza stada wschodniego. Z polskiej perspektywy, największe ryzyko wiązało się z podejściem ICES do zjawiska tzw. „mieszania się stad dorsza wschodniego i zachodniego”, opartym o mocno niepewne dane, lecz zmierzającym do naruszenia dotychczasowego podziału kwot między państwa członkowskie. Uwzględnienie tego rodzaju sugestii, aktywnie popieranych przez niektórych uczestników negocjacji, mogłoby skutkować w praktyce trwałym zmniejszeniem TAC stada wschodniego dla Polski, na rzecz stada zachodniego, w którym nasz udział jest znacznie mniej korzystny. Trwale zmniejszyłoby to wielkość dostępnej polskim rybakom kwoty dorsza i byłoby absolutnie nie do przyjęcia. Taką opcję udało się jednak wykluczyć.
W wyniku negocjacji podjęto również zobowiązanie państw BALTFISH i Komisji Europejskiej do przeglądu poziomu limitów dorsza w ciągu przyszłego roku. Ponadto, BALTFISH powoła grupę roboczą, której zadaniem będzie dogłębne zbadanie przyczyn pogorszenia się kondycji stad dorsza w ostatnich latach. Będzie ona miała charakter otwarty dla wszystkich zainteresowanych stron.
Dla pozostałych stad, szczególnie szprota, udało się ustalić TAC stanowiące kompromis między stopniowym dążeniem do osiągnięcia poziomu połowów zgodnego z tzw. maksymalnym podtrzymywalnym połowem (MSY), a ograniczeniem negatywnych konsekwencji ekonomicznych i społecznych dla sektora rybackiego. Rada UE zobowiązała także Komisję Europejską do zbadania przyczyn zmian w doradztwie naukowym dla tego stada, które skutkują rekomendacjami obniżek limitu TAC bez wyraźnych przyczyn biologicznych.
Podczas wymiany poglądów na temat porozumienia UE z Norwegią państwa członkowskie apelowały do Komisji Europejskiej o zbalansowane porozumienie pozwalające na zrównoważenie korzyści wynikających z wymian dorsza arktycznego na gatunki pelagiczne. Państwa członkowskie poparły strategię negocjacyjną Komisji.
fot. H. Bierndgarski
Z punkt widzenia ekologii, „połowy paszowe” są niebezpieczne dla bałtyckiego ekosystemu. Należy pamiętać, że Morze Bałtyckie jest unikatowym zbiornikiem wodnym, któremu nadano status „Szczególnie Wrażliwego Obszaru Morskiego” (PSSA(1)). Niemal zamknięty charakter, niski poziom zasolenia wody i stosunkowo mała głębokość sprawiają, że wrażliwość Bałtyku na wszelką działalność ludzką, w tym połowy, jest bardzo wysoka. Nie ulega wątpliwości, że połowy pelagiczne szprota i śledzia należą do typowej działalności rybackiej. Dodatkowo Polska już od wielu lat nie w pełni wykorzystuje swoje kwoty połowowe na szprota i śledzia w Bałtyku. Jednak skala i metody połowów z których ryby są przeznaczane na paszę, z całą pewnością powinny zostać ograniczone, zracjonalizowane i ściśle kontrolowane pod względem przyłowu młodego dorsza. Duże - często zbyt duże - jednostki rybackie nie powinny mieć prawa funkcjonowania na wrażliwym Morzu Bałtyckim. To wszystko powinno zostać podparte mądrym prawem, gwarantującym rybakom racjonalne wykorzystywanie bałtyckich zasobów rybnych oraz ochronę ekosystemu. W tym celu należałoby uruchomić szeroko zakrojone działania lobbingowe, rozpoczynając od administracji krajowej, a na unijnej kończąc.
R. Brzeziński
(1) Particularly Sensitive Sea Area - status Szczególnie Wrażliwego Obszaru Morskiego przyznawany przez Międzynarodową Organizację Morską (IMO). Otrzymują go akweny o szczególnym znaczeniu ekologicznym, społecznym, kulturalnym lub naukowym, które są bardzo wrażliwe i mogą ulec zniszczeniu.
[link usunięty]
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.