Rybołówstwo

W 2014 roku planowana jest zmiana systemu przydzielania limitów połowowych na ryby łowione przez polskich rybaków.

Nieoficjalnie mówi się, że zniknie między innymi olimpijski system połowu szprota i śledzia. Organizacja Producentów Rybnych Władysławowo Sp. z o.o.o w imieniu swoich członków wystosowała list otwarty do ministra Kazimierz Plocke w sprawie zarządzania kwotami połowymi w 2014 roku. Treść listu dostępna jest w poniższym filmie:

Czytaj także: Przetwórcy ryb mają własny pomysł na przyszłość polskiego rybołówstwa

-5 materiał filmowy nieaktualny
może to najmniej ważne z tego video reportażu ale sceny krecone w porcie pochodzą z 2009-2010 .
05 listopad 2013 : 12:04 Guest | Zgłoś
+5 Choć
znamiennym jest częste pokazywanie WŁA-97,który zakończył jak zakończył m.in z powodu" olimpijki".
05 listopad 2013 : 15:19 Guest | Zgłoś
0 Tak działa olimpijka
[link usunięty]
05 listopad 2013 : 20:44 Guest | Zgłoś
+8 Olimpijkę wymyśliły duże kutry
w krótkim okresie czasu są one w stanie złowić tysiące ton ryb i wydymać tym samym całą resztę małych jednostek, system olimpijski jest uważany na świecie za podstawową przyczynę zniszczenia mniejszego rybołówstwa i nie jest stosowany w żadnym cywilizowanym kraju.
05 listopad 2013 : 12:54 Guest | Zgłoś
+4 Konkretnie słynny Jacek S.
to jego pomysł.
05 listopad 2013 : 14:43 Guest | Zgłoś
0 Małe i mało przewidujące ale zachłanne
Przy brzegu rybę wykosili i starają sie teraz pływać tam gdzie nie powinni. Wracać proszę na brzeg i zadbać o swoje zasoby ? Ja wam węgorza, flądry i białej ryby nie pobierałem. Pasza dla paszowcow!
05 listopad 2013 : 19:49 Guest | Zgłoś
0 Przypominam uprzejmie, że jutro jest spotkanie w ministerstwie
bez kasy dla załóg radzę nie wracać, bo się pożegnamy na zawsze. Bałtyk wydojony na zero.
05 listopad 2013 : 15:15 Guest | Zgłoś
-3 stanowcze nie dla cwaniactwa
Stanowcze nie dla indywidualnych kwot połowowych śledzia .Cwaniacy zmanipulowaną bazą historyczną i przelicznikami będą chcieli wymanewrować inne/ patrz mniejsze / jednostki .Chyba ,że będzie równomierny podział na jednostki które chcą poławiać te gatunki ryb.A bazą historyczną będzie się tworzyć do przodu a nie wybierać lata najlepiej pasujące kilku cwaniakom.Trzeba powiedzieć zdecydowanie stop dla chamstwa ,cwaniactwa i manipulacji przy rozdziale kwot .Każdy z armatorów mający na utrzymaniu załogi i ich rodziny, chce aby on i jego pracownicy mogli z tej ciężkiej pracy żyć godnie i przewidywalnie. Sądzę,że ministerstwo jest dla wszystkich rybaków a nie tylko dla grupki lobbujących za swoimi interesami cwaniaków .
05 listopad 2013 : 15:16 Guest | Zgłoś
+2 Pewnie
lepsze jest cwaniactwo mające na celu handel limitami o to Wam chodzi?
05 listopad 2013 : 15:22 Guest | Zgłoś
+2 Baza historyczna nie istnieje
ponieważ nie ma jej definicji w ustawie, wybijcie sobie tę głupotę wreszcie z głowy albo zmieńcie ustawę.
05 listopad 2013 : 15:48 Guest | Zgłoś
0 Żadna
filozofia wprowadzając rozporządzenie,dopisać co to jest baza historyczna,jaki okres obejmuje i jak to policzyć.
05 listopad 2013 : 15:54 Guest | Zgłoś
+3 Niestety Jacku
nie można wpisywać w rozporządzenia rzeczy, których nie ma w ustawie , na dowód tego jest, że w nowy projekt ustawy ktoś już to wpisał co oznacza, że brakowało tego w starej, proste, prawda? Jutro poznasz inne argumenty w tej sprawie.
05 listopad 2013 : 16:08 Guest | Zgłoś
0 Człowieku
nie słyszałeś o nadrzędności prawa unijnego.Wszystko co jest kontrowersyjne i niewygodne dla ministra ,tłumaczone jest wymogami unijnymi.Teraz też tak będzie.
05 listopad 2013 : 16:39 Guest | Zgłoś
0 Też sie czasem zastanawiam
po co powstają polskie rozporządzenia jak są unijne, widać komuś na tym zależy.
05 listopad 2013 : 20:24 Guest | Zgłoś
0 A
baza historyczna nie istnieje"myśleć trzeba"]ponieważ nie ma jej definicji w ustawie, wybijcie sobie tę głupotę wreszcie z głowy albo zmieńcie ustawę.
baza historyczna na łososia , a baza historyczna na śledzia obszar 22-24?
05 listopad 2013 : 20:24 Guest | Zgłoś
+4 handlarze?
Są tacy co przyspawani do kei nie pływają tylko kombinuja jak sprzedawać limity indywidualne. Sa łodzie co od kei w nie odbijaja prawie wogóle a marzy im sie grosz..
05 listopad 2013 : 16:14 Guest | Zgłoś
+2 Tu trzeba wiedzy
To na jakiej zasadzie został podzielony łosoś i łowicka dalekomorskie matołku?
05 listopad 2013 : 16:21 Guest | Zgłoś
-1 Chudy dorsz
[link usunięty]
05 listopad 2013 : 21:41 Guest | Zgłoś
-1 To
wstyd dla nas,że taki artykuł musiał powstać.Tłumaczyć co niektórym gamoniom jak wygląda włok pelagiczny to już szczyt!
05 listopad 2013 : 22:21 Guest | Zgłoś
+3 Przeczytałem te bzdury
wynika z nich, że szproty nie mogą się spotkać z dorszami od 2007 roku, czyli od czasu jak zaczęły chudnąć, może ktoś łyknie ten bajer, np Julia Pitera, ta od dorsza.
05 listopad 2013 : 22:48 Guest | Zgłoś
0 Jedno nie jest dziwne
że się nikt z nazwiska pod tym bredniami nie podpisał, to bardzo znamienne.
05 listopad 2013 : 23:11 Guest | Zgłoś
0 Kolejne miroskie brednie o pampersy
http://www.portalmorski.pl/rybolowstwo/8278-dorsz-baltycki-8211-co-nas-naukowcow-niepokoi
05 listopad 2013 : 22:28 Guest | Zgłoś
0 Karnicki o rabunkowych połowach paszowych
Przeprowadzona kilka lat temu przez polskich rybaków, spektakularna akcja przeciw połowom szwedzkich dużych trawlerów łowiących szproty na mączkę olbrzymimi tukami ( włoki ciągnione przez dwa statki), chociaż ograniczyła ich działalność w polskiej strefietoichnie wyeliminowała. Teraz, po wejściu Polski do Unii Europejskiej ponownie powróciły i bez przeszkód łowią na tych obszarach, budząc oburzenie polskich rybaków. Zarzut jest taki, że statki te używając potężnych tuk, o małym oczku, łowią na małych głębokościach zagarniając ryby od powierzchni do samego dna. Przejście takiej tuki nie pozostawia za sobą wielu ryb i stąd nazwa "odkurzacze". Nie negując celowości połowów szprotów na mączkę, trzeba jednak w tym działaniu zachować zdrowy rozsądek, mieszczący się w ramach odpowiedzialnego rybołówstwa, ale również regulacji prawnych. Sprawa wymaga spokojnej dyskusji administracji i rybaków, aby wypracować stanowisko, które powinno być prezentowane zarówno w rozmowach bilateralnych ze Szwecją, jak i z Komisją Europejską. Powinno ono być również podniesione przez polskich przedstawicieli w Regionalnym Komitecie Doradczym Morza Bałtyckiego. Możliwych do dyskusji rozwiązań jest kilka.
05 listopad 2013 : 22:32 Guest | Zgłoś
0 Karnicki o rabunkowych połowach paszowych
Jednak pierwszym krokiem byłoby wystąpienie do Szwecji, o umożliwienie umieszczenia polskich obserwatorów naukowych na takich jednostkach, aby możliwe było uzyskanie rzetelnej informacji, co te jednostki łowią poza szprotem. Można się zwrócić również do Szwecji o udostępnienie danych z próbkowania połowów tych jednostek, wynikającego z regulacji unijnych, ale tu raczej nie należy spodziewać się rewelacji. Jest również możliwość inspekcji tych jednostek przez polską inspekcję rybacką, wtedy kiedy łowią na polskich wodach. Robią to inspekcje innych państw, kiedy nasi rybacy łowią na wodach szwedzkich czy duńskich, ale czy nasze "dzielne" jednostki inspekcyjne odważą się wypłynąć tak "daleko" w morze? Do dyskusji, ale już na forum KE mogłoby być ograniczenie wielkości statków i stosowanych narzędzi połowu na Bałtyku, co było już proponowane, ale Komisja Europejska w przeciwieństwie np. do pławnic łososiowych nie była zbyt chętna do takiego rozwiązania, ale dziś myślę, że można byłoby to tej dyskusji na spokojnie powrócić. Inną z możliwych opcji do dyskusji, byłby zakaz połowu takimi narzędziami na określonych głębokościach, czyli jakby stworzenie obszarów zamkniętych dla połowu tak dużych jednostek. Przy pomocy monitoringu satelitarnego, stosunkowo łatwo można byłoby to kontrolować. Sprawa jest otwarta i myślę, że warta spokojnej merytorycznej dyskusji. Zbigniew Karnicki, Morski Instytut Rybacki Gdynia 2006 rok
05 listopad 2013 : 22:33 Guest | Zgłoś

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 4.0228 4.104
EUR 4.2225 4.3079
CHF 4.504 4.595
GBP 5.109 5.2122

Newsletter