Parlament Europejski chce zmniejszenia zanieczyszczenia wód gruntowych i powierzchniowych oraz poprawy standardów jakości wody w UE. We wtorek przyjął stanowisko w tej sprawie.
Posłowie chcą, aby tzw. listy obserwacyjne UE - zawierające substancje stwarzające znaczące ryzyko dla zdrowia ludzkiego i środowiska - były regularnie aktualizowane.
Chcą również m.in., aby podzbiór PFAS (substancji per- i polifluoroalkilowych, znanych również jako "trwałe chemikalia") został dodany do list zarówno dla zanieczyszczeń wód gruntowych, jak i powierzchniowych.
Kilka innych substancji, w tym mikrodrobiny plastiku i mikroorganizmy odporne na środki przeciwdrobnoustrojowe, powinno również zostać dodanych do tych wykazów, gdy tylko zostaną zidentyfikowane odpowiednie metody monitorowania.
Przyjęty raport zawiera również bardziej rygorystyczne normy dla szeregu pestycydów (w tym glifosatu i atrazyny) oraz środków farmaceutycznych.
Producenci sprzedający produkty zawierające zanieczyszczające substancje chemiczne powinni pomóc w finansowaniu kosztów monitorowania, które obecnie są ponoszone wyłącznie przez państwa członkowskie.
Posłowie przyjęli raport 495 głosami za, 12 przeciw, przy 124 wstrzymujących się od głosu.
“Przegląd prawodawstwa wodnego UE, w tym ramowej dyrektywy wodnej i jej dwóch dyrektyw pochodnych, jest jednym z kluczowych narzędzi politycznych służących realizacji naszych zobowiązań w ramach planu działania na rzecz zerowego poziomu zanieczyszczeń. Wzmocniona ochrona wód UE jest niezwykle ważna, zwłaszcza w kontekście coraz bardziej widocznego wpływu zmian klimatycznych, w połączeniu z zanieczyszczeniami przemysłowymi i rolniczymi, na nasze zasoby słodkiej wody" - powiedział po głosowaniu sprawozdawca Milan Brglez (S&D).
Posłowie są gotowi do rozpoczęcia rozmów na temat ostatecznego kształtu przepisów, gdy Rada uzgodni swoje stanowisko.
Z Brukseli Łukasz Osiński
Fot.: Rony Michaud / Pixabay