Przedstawiciele ukraińskich władz okupowanego przez wojska rosyjskie Berdiańska poinformowali w sobotę, że do portu w tym mieście nad Morzem Azowskim wpłynął statek, który prawdopodobnie zabierze zapasy ukraińskiego zboża. Towarzyszą mu rosyjskie okręty wojenne.
Do Berdiańska wpłynął masowiec. Nasze miasto prawdopodobnie straci ostatnie zapasy zboża - oświadczyła rada miejska Berdiańska, cytowana przez agencję Ukrinform.
Mieszkańcy Berdiańska mówią o czterech towarzyszących statkowi rosyjskich okrętach wojennych.
Z innego okupowanego miasta południowej Ukrainy, Melitopola, co dzień Rosjanie wysyłają od 30 do 50 aut ze zbożem - podała agencja Ukrinform. Jak dodaje, kolejne zbiory albo będą rolnikom odbierane, albo kupowane po cenie 80 USD za tonę. O takiej narzuconej przez Rosjan cenie - poniżej kosztów własnych - mówił niedawno lojalny wobec władz w Kijowie mer Melitopola Iwan Fedorow.
Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża, wysyłanego głównie drogą morską. 30 maja ukraiński wiceminister rolnictwa Taras Wysocki poinformował, że najeźdźcy nielegalnie wyeksportowali z okupowanych terenów blisko 500 tys. ton zboża. Miliony ton ukraińskiego zboża nie mogą być wysłane poprzez porty na wybrzeżu Morza Czarnego, bo są one blokowane przez rosyjskie okręty.