Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Yves Le Drian powiedział w czwartek, że ma nadzieję na jak najszybsze podpisanie kontraktu o wartości 1,2 mld euro na zakup przez Rumunię czterech okrętów. Dodał, że nie jest to prowokacja wymierzona w Rosję - podaje agencja Reutera.
Jak przekazał Le Drian, zawarcie kontraktu ma wzmocnić bezpieczeństwo w regionie Morza Czarnego.
Porozumienie, w ramach którego francuska Naval Group i rumuńskie przedsiębiorstwo Santierul Naval Constanta mają także odnowić dwie istniejące rumuńskie fregaty, zostało uzgodnione już w 2019 roku. Prace nie weszły jak dotąd w życie ze względu na spory biurokratyczne.
Le Drian uczestniczył w czwartek w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych z Europy wschodniej i państw bałtyckich w Bukareszcie. Francuski szef MSZ oraz jego rumuński odpowiednik Bogdan Aurescu wspólnie stwierdzili, że NATO robi wszystko, aby przekonać Rosję do wyboru dialogu, a nie eskalacji.
Kreml poinformował w czwartek, że rozmieszczenie dodatkowych wojsk amerykańskich w Europie wschodniej powoduje eskalację napięć w regionie. Waszyngton zapowiedział, że wyśle dodatkowe 3 tys. żołnierzy do Polski i Rumunii.
kjm/ tebe/