Europejski Trybunał Sprawiedliwości potwierdza, że krewni ponad 1000 ofiar katastrofy promu na Morzu Czerwonym w lutym 2006 roku mogą wnieść sprawę przeciwko towarzystwu klasyfikacyjnemu we Włoszech.
Krewni ponad 1000 pasażerów i załogi, którzy zginęli, gdy prom Al Salam Boccaccio 98 zatonął na Morzu Czerwonym ponad 14 lat temu, mogą wnieść sprawę o odszkodowanie przeciwko włoskiemu towarzystwu klasyfikacyjnemu Registro Italiano Navale - RINA.
Al Salam Boccaccio 98 (zbudowany w 1970 roku) zatonął w lutym 2006 roku na Morzu Czerwonym, płynąc do Egiptu z Arabii Saudyjskiej. Na pokładzie promu było wtedy 1414 osób w większości będących egipską biedotą. W katastrofie zginęło większość pasażerów, a jedynie 388 osób zostało uratowanych. Z relacji świadków wynikało, że zaraz po rozpoczęciu rejsu na pokładzie samochodowym wybuchł pożar.
Najprawdopodobniej w wyniku zalania pokładu samochodowego wodą użytą do gaszenia pożaru prom utracił stateczność. Jak powiedział wówczas lokalnym mediom egipski Minister Transportu Mohamed Loutfi Monsour wrak promu został odnaleziony na dnie Morza Czerwonego na głębokości 800 m, w miejscu odległym o 90 km od portu w Safadze.
Statek został zarejestrowany w Panamie. Ustawowe świadczenia klasyfikacyjne dla statku świadczyła RINA, która twierdzi, jak informują media, że nie ponosi odpowiedzialności za roszczenia wynikające z tragedii, ponieważ usługi świadczono w imieniu państwa bandery statku.
Towarzystwa klasyfikacyjne, które przeprowadzają przeglądy bezpieczeństwa w imieniu państw bandery, są zazwyczaj prawnie chronione. Jednak Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w tym tygodniu, że można wnieść sprawę przeciwko RINA i jej spółce dominującej Ente Registro Italiano Navale do włoskich sądów.
Pierwotnie skarżący wnieśli sprawę w 2013 r. do sądu w Genui, który zwrócił się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o rozstrzygnięcie, czy sprawa może zostać wniesiona przeciwko RINA.
AL, na podst. Trade Winds