Szef komisji obrony Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu Rosji, Władimir Szamanow poinformował w poniedziałek, że komisja ta jest gotowa wystąpić z inicjatywą zaostrzenia zasad przepływu okrętów wojennych obcych państw przez rosyjskie wody terytorialne.
Takie środki mogłyby objąć nawet wymóg obecności na tych okrętach służb granicznych rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa - powiedział Szamanow. Deputowany wypowiadał się na spotkaniu z attache wojskowymi obcych państw.
Szamanow komentował ogłoszone niedawno przez rząd Rosji zasady przepływu okrętów wojennych obcych państw przez Północną Drogę Morską. Szlak ten przebiega przez wody Oceanu Arktycznego i rząd Rosji zapowiedział, że obce okręty będą musiały zawczasu powiadamiać o swych rejsach, a na pokładach niezbędna będzie obecność rosyjskich pilotów.
Czytaj także: Ukraina: Minister obrony zapowiada kolejne rejsy okrętów przez Cieśninę Kerczeńską
Deputowany odwołał się też do ubiegłorocznego incydentu zbrojnego z zaatakowaniem i przejęciem przez siły rosyjskie trzech ukraińskich okrętów w rejonie Cieśniny Kerczeńskiej. Oświadczył, że Rosja "nie ma zamiaru dalej biernie przyglądać się temu, jak przedstawiciele (obcej) marynarki wojennej próbują wymachiwać szabelką u naszych wybrzeży".
Jak wskazał, komisja obrony "jest gotowa wystąpić z inicjatywą zaostrzenia zasad" przepływu. Opracowywane są również inne kroki, które - jak ocenił Szamanow - znacznie zredukują możliwości wykorzystania Północnej Drogi Morskiej przez okręty obcych państw w celach wojskowych.
Media rosyjskie wskazują, że Szamanow mówił o zasadach przepływu przez Arktykę, ale i przez inne wody Federacji Rosyjskiej.
Obecny szef komisji obrony Dumy jako wojskowy w stopniu generała był dowódcą Wojsk Powietrznodesantowych Rosji. Wcześniej Szamanow uczestniczył w obu kampaniach wojennych w Czeczenii.
Z Moskwy Anna Wróbel
Po to tworzy formacje lądowych sił zbrojnych jak i wzmacnia marynarkę floty północnej
A jest o co walczyć gdyż złoża mineralne i władanie nad nimi są podstawą finansowa Rosji
Ciekawi mnie kiedy Rosja zarząda podziału Antarktydy z uwzględnieniem że to ona ma prawo do większościowego terytorium! A najlepiej do całości ostatniego kontynentu który nie został jeszcze spaprany działalnością człowieka choć już ulega destrukcji na wskutek ocieplenia .
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.