Inne

Popularna w mediach społecznościowych grecka wyspa Santorini, na której mieszka ok. 15,5 tys. osób, rocznie przyjmuje ponad pięć milionów gości - poinformował w raporcie grecki rzecznik praw obywatelskich. Jak podkreślono, na Santorini "nawet turyści narzekają na dużą liczbę turystów".

W 2023 roku Grecję odwiedziły ok. 33 mln turystów, 5 mln więcej niż rok wcześniej - przypomina Reuters w omówieniu raportu.

W opublikowanym w czwartek dokumencie grecki rzecznik praw obywatelskich ostrzega przed rosnącym zagrożeniem dla środowiska w związku z turystyką oraz apeluje o przeprowadzenie reformy. Zwraca uwagę, że gospodarka Grecji w dużej mierze opiera się na turystyce, sektor odpowiada za prawie 25 proc. potencjału gospodarczego tego kraju.

Rzecznik zwraca uwagę, że popularna w mediach społecznościowych wyspa Santorini, zamieszkana przez ok. 15,5 tys. osób, przyjmuje ponad 5,5 mln gości rocznie. W 2012 roku liczba ta była dwukrotnie mniejsza. "Na Santorini nawet turyści narzekają na dużą liczbę turystów" - napisano w raporcie.

Rzecznik zaapelował o wprowadzenie zmian w przepisach, by zmniejszyć zabudowanie wybrzeży i spowolnić wyrąb lasów. Wezwano też o zwrócenie większej uwagi na zasoby wodne w związku z ogromnym zapotrzebowaniem na wodę pitną, wodę w basenach i parkach wodnych.

Grecja nie może "wyczerpać swojego potencjału, tracąc go i sprawiając, że z czasem kierunki wybierane przez turystów staną się nieatrakcyjne" - zaznaczono.

Wielu Greków, niezależnie od poglądów politycznych, niepokoi zjawisko nadmiernej turystyki, która zagraża środowisku naturalnemu.

W niedawnej rozmowie z PAP prof. Manos Macaganis z think tanku ELIAMEP ocenił, że zbyt duże nastawienie na sektor turystyczny stanowi ryzyko dla greckiej gospodarki. Według niego gospodarka tego kraju wydaje się być w potrzasku modelu rozwojowego opartego o usługi nisko opłacane, o małej wartości dodanej, takie jak turystyka.

Czy to źle? Mamy piękny kraj, plaże, wyspy. Nie ma nic złego w wykorzystywaniu naszych zasobów. Ale staje się to problematyczne, gdy rozwój turystyki jest zbyt duży. I są oznaki, że tak już się dzieje: niektóre wyspy są nadmiernie zabudowywane, jest na nich zbyt wielu turystów, brakuje wody... - mówił ekspert.

Zwrócił też uwagę na wpływ na turystykę zmian klimatu. "Jeśli zmiany klimatu będą postępować na południu Europy, mierzyć będziemy się z pustynnieniem terenu, wysokimi temperaturami. Kto będzie chciał przyjechać do Grecji, jeśli temperatura będzie sięgać 50 stopni?" - zastanawiał się prof. Macaganis.

Z Aten Natalia Dziurdzińska

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1

Źródło:

Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.8674 3.9456
EUR 4.2143 4.2995
CHF 4.3213 4.4085
GBP 5.0192 5.1206

Newsletter