Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała, że wprowadzono stały monitoring Odry, co pozwala przewidzieć potencjalne wydarzenia związane ze złotą algą. „To ostatnie zdarzenie z ubiegłego tygodnia na zbiorniku Czernica, przewidzieliśmy” - dodała.
W poniedziałek minister Anna Moskwa była gościem Wydarzeń Polsatu i została zapytana o to, co zrobił rząd od ubiegłorocznej katastrofy ekologicznej na Odrze, jaką był wykwit złotej algi, który spowodował masowe śnięcie ryb w rzece.
Czytaj także:
Minister podkreśliła, że wprowadzono stały monitoring Odry, co pozwala przewidzieć potencjalne wydarzenia związane ze złota algą.
I to ostatnie zdarzenie na zbiorniku Czernica przewidzieliśmy. Tam był nieduże śnięcie tydzień temu, był niski poziom soli. Stwierdziliśmy zrzut ścieków bytowych bliżej nieokreślonego pochodzenia – azot i fosfor. I pojedyncze śnięcia w wyniku działania złotej algi i w wyniku wysokiej temperatury wody, która sięgała kilkunastu stopni. A nie było tam wysokiego zasolenia - dodała.
Podkreśliła, że pod koniec marca rozmawiano z naukowcami z całego świata, którzy ocenili, że w Polsce udało się zrobić bardzo dużo na temat wiedzy i zbadania złotej algi oraz skutków jej działania.
Na przykład nasi naukowcy wyizolowali i zbadali genotyp złotej algi, co daje nam bardzo dużą wiedzę o tym gatunku. Jednocześnie wprowadziliśmy stały monitoring Odry, zarówno w postaci tych manualnych poborów wody, jak i monitoring online, badając podstawowe parametry, co pozwala nam przewidzieć pewne zjawiska - mówiła Moskwa.
Dodała, że rząd prowadzi też działania na rzecz pewnego ograniczania zrzutów do rzeki, ale należy mieć świadomość, że stan zarówno Odry, jak i rzek w całej Europie i na świecie, to nie jest efekt działania z ubiegłego roku i nie dziesięciolecia, ale ostatnich stu lat.
To są działania nie tylko podmiotów gospodarczych, przedmiotów ale także działania indywidualnego obywatela. Ścieki trafiają do rzek z przedsiębiorstw i z prywatnych gospodarstw. To są wszystko ścieki oczyszczone. Mitem, który ostatnio w przestrzeni medialnej się pojawia, jest to, że ktokolwiek zrzuca jakieś nielegalne substancje czy nieoczyszczone ścieki - powiedziała minister.
Dodała, że jeśli tak się dzieje, to są nielegalne zrzuty i Wody Polskie stwierdziły 29 takich przypadków i już je „zatkały, zaczopowały”.
Złota alga jest bardzo trudnym gatunkiem. Podjęliśmy dużo dobrych działań, przeprowadzaliśmy eksperymenty z substancjami, które na świecie w zbiornikach zamkniętych jakieś efekty przyniosły. U nas problem jest taki, że jest woda płynąca, więc trudno jest w jakikolwiek sposób gatunek niwelować. Jesteśmy w stanie lepiej zarządzić kryzysem, natomiast nie jesteśmy w stanie zapewnić, że w jakikolwiek sposób zapobiegniemy w stu procentach tej katastrofie. Nigdzie na świecie to się nie udało - powiedziała minister Moskwa.
Autor: Roman Skiba