Na trwającej właśnie sesji UNESCO odroczono decyzje w sprawie wpisu Stoczni Gdańsk na listę światowego dziedzictwa. To oznacza, że kwestia wpisu nie została ostatecznie zamknięta. Piłka jest nadal w grze - komentuje zastępca prezydent Gdańska Alan Aleksandrowicz.
Przedstawiciele państw, które pierwotnie były sceptyczne wobec polskiego wniosku, czyli Australia i Norwegia, ostatecznie wsparły głos Polski, by nie rozstrzygać wpisu podczas obecnej, 44. Sesji UNESCO.
"Ochrona pamięci o Stoczni i dokonaniach +Solidarności+ zawsze będzie dla nas jedną z najważniejszych kwestii w ogólnej idei troski o dorobek naszego narodu. Nie możemy pozwolić na to, by na forum międzynarodowym odmawiać +Solidarności+, a co za tym idzie także Polsce i jej bohaterom, kluczowego wpływu zarówno na wolnościowe rewolucje w 1989 roku, jak i na upadek komunizmu. To dobrze, że nasz wniosek na tej sesji nie został odrzucony" - powiedziała, cytowana w przesłanym PAP komunikacie, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Zastępca prezydent Gdańska Alan Aleksandrowicz, cytowany w komunikacie, podkreślił, że "to oznacza, że nasz wniosek jeszcze nie przepadł i będzie dalej procedowany, choć już teraz widać, że nie będzie to łatwe".
"Dla nas historia wielkiego ruchu Solidarności, który zmienił oblicze Europy i świata jest niepodważalna. Rola stoczniowych robotników i stoczni jako miejsca narodzin Solidarności, gdzie rozpoczęły się przemiany, jest oczywista. Ale zupełnie inną wrażliwość mają przedstawiciele Chin, czy Rosji" - ocenił Aleksandrowicz.
Wniosek o wpisanie Stoczni Gdańskiej na listę UNESCO wraz z projektem planu zarządzania został złożony w styczniu 2020 roku. Wtedy rozpoczął się proces oceny.
Wniosek sformułowano na bazie dwóch kryteriów, które spełnia Stocznia Gdańska - jest wyjątkowym przykładem typu budowli, zespołu architektonicznego, zespołu obiektów techniki lub krajobrazu, który ilustruje znaczący etap w historii ludzkości oraz jest też bezpośrednio lub namacalnie związana ze zdarzeniami lub żywymi tradycjami, ideami lub przekonaniami, dziełami artystycznymi i literackimi o wyjątkowym uniwersalnym znaczeniu.
W styczniu 2021 roku Gdańsk odwiedził prof. Jörg Haspel, ekspert Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych (ICOMOS) czyli organizacji doradczej UNESCO.
Krzysztof Wójcik
Fot.: Andrzej Otrębski / Wikimedia Commons (CC)