W czwartek, 11 lutego ze stanowiska prezesa Polskiej Żeglugi Bałtyckiej odwołano Piotra Redmerskiego. Za jego odejściem zagłosowały trzy osoby z rady nadzorczej – informuje Radio Szczecin.
Piotr Redmerski funkcję prezesa Polskiej Żeglugi Bałtyckiej pełnił od stycznia 2016 roku. Powody jego odwołania, ani nazwisko następcy nie są jeszcze znane.
Jak czytamy na stronie Radia Szczecin, kierowana przez niego spółka skarbu państwa zakończyła ubiegły rok zyskiem na poziomie 22 milionów złotych.
AL, Radio Szczecin
Fot.: Piotr B. Stareńczak
Szkoda bo PŻB w ostatnich kilku dekadach nie miała szcześcia do gospodarzy. Było ich najwyżej dwóch. Dziś może wielu już tego nie pamięta ale prezes Warchoł wyciągnął trupa (PŻB) znad grobu a prezes Redmerski zapewnił jako p.o. i później jako prezes zrównowazony rozwój firmie. Niektórzy oczywiście narzekają, że Wawel i Batliva są stare - bo są. Ale spójrzmy na innych operatorów. czy ktokolwiek z nich był wstanie postawić na liniach do Skandynawii nowy tonaż? Nawet niegdysiejsza gwiazda Unity Line czyli prom Polonia dobija powoli do trzydziestki...
...Plany nowych promów UL sprzed kilkunastu spalono w kominku Takie sa realia tego rynku. Operatrów nie stać na nowe promy na tych liniach. A szczególnie na budowanie statków w upadłej stoczni.
Mógłbym wymienić kilka porażek p. Redmskiego ale jego bilans ogólny z pewnością jest dla firmy pozytywny i szkoda, że odchodzi w taki sposób.
A co do związkowych protestów. Pan Sikora i jego potupywania nogą, groźby blokady i roszczenia przywrócenia prezesa są po prostu śmieszne....
Pomimo słusznej idei są skazane na porażkę. Kaziu idź człowieku na emeryturę albo zacznij się interesować kto jutro Ci pensję wypłaci. Oby nie było to spec od szycia poduszek i prania prześcieradeł....
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.