Ponad 100 jednostek przedefilowało pod pełnymi żaglami przed publicznością parady Baltic Sail Gdańsk zgromadzoną na gdańskich plażach 6 września 2020 r. Była to wyjątkowa edycja, po raz pierwszy w 24-letniej historii zlotu przeprowadzono ją na wodach Zatoki Gdańskiej, a nie na Motławie.
Towarzysząca Baltic Sail Gdańsk od samego początku istnienia zlotu parada rozpoczęła się o godz. 10.30 na wysokości Jelitkowa, skąd po kolei startowały żaglowce i mniejsze jednostki, które zgłosiły swój udział w wydarzeniu.
Trasa parady wiodła w kierunku główki Portu Gdańsk, a obserwować można ją było z brzeźnieńskiego molo i z plaż. Na molo ustawiono także dwa pokaźne telebimy, skierowane w stronę plaży, by widzowie mogli z bliska zobaczyć to, co rozgrywało się przed ich oczami. Na profilu Fb Baltic Sail Gdańsk prowadzono także filmową transmisję na żywo z udziałem komentatorów - Włodzimierza Cebuli (żeglarza, instruktora żeglarstwa) oraz Krzysztofa Romańskiego (redaktor portalu Żaglowce.info) którzy przybliżali historię największych jednostek biorących udział w paradzie.
Decyzja o przeniesieniu parady z Motławy na wody Zatoki Gdańskiej podyktowana była bezpieczeństwem uczestników wydarzenia rozgrywającego się w dobie pandemii koronawirusa, ale zdecydowanie podniosła widowiskowość wydarzenia, ponieważ jednostki (dzięki sprzyjającej pogodzie) mogły rozwinąć żagle - co na wąskim akwenie Motławy nie było możliwe. Prezentowały się więc wspaniale, w całej okazałości.
Paradę tradycyjnie otworzył reprezentant gospodarzy - flagowa jednostka Gdańska “Generał Zaruski”, trasę pilotował zaś statek ratowniczy “Sztorm” Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa z Gdyni.
Wśród jednostek zaprezentowało się 19 dużych żaglowców uczestniczących w zlocie, m.in. tradycyjne, jak wspomniany gdański “Generał”, łotewska “Libava” czy “Kapitan Borchardt” (największy uczestnik tegorocznej edycji), ale także jednostki nowoczesne, jak katamaran “Sta.Maria”.
rel (Gdańsk.pl / Izabela Biała)
Fot.: Michał Mazurkiewicz