W poniedziałek, 18 listopada 2019 r. Dar Pomorza został odholowany do Gdańskiej Stoczni Remontowa SA na konieczny, zaplanowany remont. Ten dzień był dla nas ważny z dwóch powodów...
- „Biała Fregata” zmienia miejsce postoju raz na dziesięć lat, więc rejs był wydarzeniem historycznym w dziejach nie tylko statku, ale też całego Muzeum. Tego dnia spotkała nas też niesamowita okazja i przyjemność poznania prawdziwego wilka morskiego. Spełniliśmy marzenie chorego chłopca, który chciał stanąć za sterem żaglowca - mówi dr Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego.
- Mamy w Muzeum takie powiedzenie, że najbardziej lubimy samych siebie, a potem prawdziwych pasjonatów. Sześcioletni Nataniel Kobierowski jest entuzjastą żeglarstwa, który kocha statki, równie mocno jak my – podkreśla dyrektor NMM.
Podopieczny Fundacji „Mam Marzenie” jest dzieckiem niezwykłym, bo od urodzenia zmaga się z ciężką chorobą genetyczną. Lista dolegliwości z nią związanych jest bardzo długa, ale tego dnia nikt o niej nie pamiętał. Nataniel doskonale wypełnił obowiązki drugiego kapitana i razem z załogą Daru Pomorza przeprowadził żaglowiec z nabrzeża przy gdyńskim Skwerze Kościuszki do Gdańskiej Stoczni Remontowa SA.
- Spełnienie marzenia nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc Polskiego Rejestru Statków i Urzędu Morskiego w Gdyni oraz naszego patrona - Towarzystwa Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego, a także współpraca z Gdańską Stocznią Remontowa, gdzie przeprowadzany jest remont żaglowca - mówi dr Robert Domżał.
Dar Pomorza spędzi w stoczni dwa tygodnie. W tym czasie oczyszczone oraz pomalowane zostaną podwodne fragmenty kadłuba, wymienione będą blachy poszycia, pomalowane zostaną ornamenty na dziobie i rufie, wykonany będzie remont monitoringu i sygnalizacji pożarowej, a także elementów mechanicznych, m.in.: pomp i zawiasów. Prace na Darze Pomorza będą kosztowały w sumie ponad 969 tys. złotych brutto.
- Kiedy za dwa tygodnie Dar Pomorza powróci do gdyńskiego nabrzeża, będzie na pewno bezpieczniejszy, a jego zwiedzanie będzie dla naszych gości bardziej komfortowe. Mamy nadzieję, że po remoncie, jednym z pierwszych naszych gości będzie Nataniel, którego entuzjazm i apetyt na życie podziwiamy i pod którego urokiem pozostaniemy na zawsze! - zapewnia dyrektor NMM.
Towarzystwo Przyjaciół Narodowego Muzeum Morskiego
Polski Rejestr Statków
Urząd Morski w Gdyni
Fundacja „Mam Marzenie”