Inne

W sobotnie popołudnie, drugiego dnia 21. Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów, poznaliśmy laureatów Kolosów w trzech pierwszych kategoriach. Kolejnych poznamy w niedzielę. To tegoroczna, ogólnie chwalona przez uczestników Spotkań nowość, że ceremonię wręczania nagród rozłożono na dwa dni.

Po obejrzeniu piątkowych prezentacji nominowanych do nagród, większych niespodzianek raczej nie było. Chyba wszyscy spodziewali się Kolosa w kategorii "Alpinizm" dla Jędrka Bargiela za zjazd na nartach z K2. Sam bohater nie mógł uczestniczyć w Spotkaniach. Relację z jego wyczynu zdał Janusz Gołąb, który brał udział w wyprawie „K2 Ski Challange” i czekał na Bargiela na trasie zjazdu, w obozie trzecim. Janusz Gołąb (członek Rady Kolosów i dwukrotny laureat Kolosa) odebrał w imieniu Andrzeja Bargiela statuetkę z rąk członka Kapituły Kolosów Krzysztofa Wielickiego. Dla Bargiela to już drugie najwyższe wyróżnienie Spotkań, Kolosa 2016 dostał za rekordowo szybkie zdobycie pięciu siedmiotysięczników. Wielicki, wręczając tegoroczną nagrodę, nie krył zachwytu dla dokonania młodszego kolegi i prosił Gołębia, by namówił Bargiela na udział w zimowej wyprawie na K2. Oficjalne uzasadnienie nagrody: „za pierwszy, kompletny zjazd na nartach z wierzchołka K2 do bazy oraz podejmowanie wyzwań rozpoczynających się w miejscu, które dla innych stanowi cel”.

Wyróżnienia w kategorii "Alpinizm" otrzymali Dawid Sysak i Patryk Różecki za wierność klasycznym ideałom wspinaczki podczas wytyczenia nowej drogi „Hanging Bus” na centralnym filarze Honey Buttress na Grenlandii oraz Łukasz Dudek i Jacek Matuszek za konsekwencję w wyszukiwaniu celów i wytyczenie nowej drogi „Premiere” na Cima Grande w Dolomitach.

Wielu widzów i dziennikarzy obserwujących relacje z wyczynów spodziewało się również takiej a nie innej decyzji w kategorii "Żeglarstwo", choć sam laureat zapewniał, że jest zaskoczony. Może przez skromność, a może, dlatego że za podobne osiągnięcie na tej samej łodzi otrzymał Kolosa w 2017 roku. Szymon Kuczyński opłynął wtedy samotnie i bez silnika świat na 6,5 metrowym jachcie Atlantic Puffin. W 2018 roku powtórzył wyczyn swoją malutką łajbą, dokładając tym razem dwa atuty: bez wsparcia z zewnątrz i zawijania do portu. Podczas ceremonii żeglarz powiedział, że nagroda to prawdziwe zaskoczenie, bo były dwie równorzędne wyprawy, oprócz jego, niesamowity rejs Katharsis II. I żałował, że sprzedał już swój dzielny jachcik, bo skoro dwa razy zdobył dzięki niemu Kolosa, to może udałoby się odnieść jeszcze jakiś sukces.

Wyróżnienie w kategorii "Żeglarstwo" otrzymał Mariusz Koper za opłynięcie Antarktydy jachtem żaglowym Katharsis II z ośmioosobową załogą w rejsie prowadzonym na południe od 62. równoleżnika.
Za "Eksplorację jaskiń" Kolosa dostali Michał Ciszewski, Marcin Czart, Agata Klewar, Andrzej Porębski i Ewa Wójcik. Udało im się połączyć system Lamprechtsofen z jaskinią CL-3 w Alpach Salzburskich, co zwiększyło deniwelację najgłębszego trawersu jaskiniowego świata i najgłębszej jaskini Europy do 1735 m. Nagrodzeni Kolosem grotołazi mieli największy wkład w uzyskanie rekordowego wyniku.

Jaskiniowe wyróżnienie przypadło Mirosławowi Kopertowskiemu za najgłębsze nurkowanie w jaskiniach tatrzańskich – na głębokość 74,5 m podczas eksploracji Syfonu Drzemiącego, co powiększyło deniwelację Śnieżnej Studni do 805 m.

Teraz czekamy na zwycięzców w kategoriach "Podróże" i "Wyczyn Roku". Wśród publiczności krążą różne przewidywania odnośnie werdyktu, więc niedziela zapowiada się emocjonująco.

Tekst i fot.: Przemysław Kozłowski / Gdynia.pl

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Zaloguj się

1 1 1 1
Waluta Kupno Sprzedaż
USD 3.9694 4.0496
EUR 4.3066 4.3936
CHF 4.5812 4.6738
GBP 5.1585 5.2627

Newsletter