Będziemy się starać, aby proces konsolidacji PKN Orlen z Lotosem zakończyć w ciągu maksymalnie kilkunastu miesięcy – zapowiedział w rozmowie z PAP prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Szef Orlenu zaznaczył, że to, jak długo potrwa proces połączenia z Lotosem będzie uzależnione od instytucji, takich jak Komisja Europejska czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
„My nie jesteśmy w stanie ściśle określić, jakie będzie w tym zakresie stanowisko Komisji Europejskiej, w jakim czasie będzie odpowiedź” – mówił Obajtek. „Natomiast będziemy się starać, aby w ciągu maksymalnie kilkunastu miesięcy ten proces zamknąć” - wskazał.
27 lutego br. PKN Orlen poinformował o podpisaniu ze Skarbem Państwa listu intencyjnego w sprawie przejęcia przez PKN Orlen kontroli kapitałowej nad Grupą Lotos w drodze nabycia bezpośrednio lub pośrednio minimum 53 proc. akcji Lotosu.
Skarb Państwa ma w Grupie Lotos 53,19 proc. akcji. Nie ma innych akcjonariuszy, którzy posiadaliby powyżej 5 proc. akcji gdańskiej spółki.
Minister energii Krzysztof Tchórzewski, którego resort nadzoruje obie spółki ocenił w poniedziałek, że zakładana pełna konsolidacja Orlenu i Lotosu to proces, który zajmie na pewno więcej niż pół roku.
"To są potężne ciała gospodarcze; to jest proces, którego czasu nie oceniliśmy, ale zakładam, że to będzie na pewno więcej niż pół roku” - zaznaczył minister, pytany o przewidywaną perspektywę pełnej konsolidacji PKN Orlen i Grupy Lotos.
Dziennikarze pytali Tchórzewskiego o koncepcję, zgodnie z którą w drodze do tego celu Orlen w niedalekiej przyszłości dokonałby warunkowego nabycia od Skarbu Państwa 32,99 proc. udziałów Grupy Lotos, a dopiero w kolejnym etapie ogłosiłby wezwanie odnoszące się do pozostałych 66 proc. (w związku z zamiarem przekroczenia 33 proc. ogólnej liczby głosów w Lotosie). „List intencyjny wskazuje na to, że chcemy doprowadzić do integracji, a więc sam zakup 32,99 proc. akcji Lotosu przez Orlen nie rozwiązuje tego problemu” - odpowiedział minister.
Musimy patrzeć w przyszłość, a więc nie chodzi o to – mnie, jako ministrowi energii – aby Orlen kontrolował Lotos, tylko żeby powstała firma, która będzie liderem paliwowym w Europie Wschodniej, która będzie mogła nadawać pewien ton na naszych rynkach - nie tylko polskim, ale naszych rynkach sąsiednich” - wskazał Tchórzewski.
„Orlen już dobrze stoi w Czechach i na Litwie. Ostatnio poprawiła się pewna atmosfera współpracy z Litwinami; ociepliliśmy ze sobą wzajemnie stosunki, co powoduje, że jest to korzystniej dla polskiej gospodarki, ponieważ litewska noga Orlenu nie ponosi straty. Trzeba patrzeć dalej i szerzej i w tej dziedzinie stać nas, aby mieć prawdziwego czempiona” - ocenił minister.
Podkreślił w tym kontekście, że „celem jest konsolidacja firmy, a nie tylko zakup tej jednej trzeciej udziałów”. „Patrzymy w takiej perspektywie. Dzisiaj jeszcze analizujemy co zrobić, ażeby ta konsolidacja była szybsza” - deklarował.
autor: Rafał Białkowski