Jesteście zmęczeni kolejnymi wyścigami dookoła świata na ultranowoczesnych jachtach i nieustannym biciem rekordów? Już w lipcu wystartuje Golden Globe Race 2018, który stawia na żeglarską rywalizację w starym stylu.
Wydarzenie organizowane jest dokładnie w 50. rocznicę startu Golden Globe Race, wokółziemskiego wyścigu samotnych żeglarzy bez zawijania do portu. Wystartowało dziewięciu zawodników, każdy z innego miejsca. Regaty – już w 1969 roku, po 312 dniach – ukończył tylko jeden uczestnik, Robin Knox-Johnston, zapisując się w historii jako pierwszy człowiek, który opłynął świat w rejsie solo non stop.
Zasady Golden Globe Race 2018 są proste – biorą w nim udział jednostki z wyposażeniem zbliżonym do używanego 50 lat temu. Jachty muszą być konstrukcjami sprzed 1988 roku, nie mogą być zrobione z tworzywa sztucznego wzmocnionego włóknami, np. węglowymi, a żeglarze mają zakaz korzystania z GPS i otrzymywania prognozy pogody.
Choć żegluga będzie odbywała się bez autopilota i przy pomocy tradycyjnych metod nawigacyjnych, to organizatorzy zadbali o bezpieczeństwo uczestników – będą oni wyposażeni w tracking i telefon satelitarny, a w specjalnej Paczce Bezpieczeństwa znajdzie się również ploter GPS, z którego będą mogli w ostateczności skorzystać.
Do wyścigu zakwalifikowało się na razie dwudziestu trzech uczestników, którzy posiadają odpowiednie jachty i spełnili wymagania – mają udokumentowane przepłynięcie 8000 Mm oceanicznej oraz 2000 Mm samotnej żeglugi. Ostateczna lista żeglarzy – nie może ich być więcej niż trzydziestu – będzie znana po 30 kwietnia.
Golden Globe Race rozpocznie się 1 lipca 2018 roku we francuskim Les Sables-d’Olonne. Tym razem wszyscy wystartują z jednego portu.
rel (Żeglarski.info / PoZŻ)