Do wokółziemskiego rejsu przygotowuje się Ireneusz Chwołka, przedsiębiorca z Wrocławia, kapitan jachtowy i podróżnik.
Ireneusz "Chief" Chwołka, żeglarz z ponad 20-letnim doświadczeniem na morzach i oceanach, chce ustanowić nowy rekord w samotnym żeglarstwie dookoła globu na 24-metrowej jednostce - Chief One. Będzie to pierwszy samotny rejs na tak dużym jachcie.
Chief One został zbudowany w stoczni Palmer Johnson w Stanach Zjednoczonych w 1984 roku według projektu Rona Hollanda. Jednostka z aluminiowym kadłubem osiąga maksymalną prędkość 31 węzłów. W kwietniu tego roku rozpoczął się kapitalny remont jachtu pod samotną wyprawę dookoła świata.
Żeglarz planuje przepłynąć dystans około 21 600 mil morskich w 100 dni, przez Morze Bałtyckie, Morze Północne i Ocean Atlantycki na trasie: Wielka Pętla na trasie Wyspy Kanaryjskie, równik, dookoła bieguna południowego, równik, Wyspy Kanaryjskie. Jak czytamy na stronie wyprawy - chiefone.eu, rejs odbędzie się najpóźniej pod koniec lutego 2018 roku.
Na stronie Pomorskiego Związku Żeglarskiego można przeczytać wywiad z kpt. Ireneuszem Chwołką: Polak planuje opłynąć świat w sto dni
Warto dodać, że obecnie inny, polski żeglarz próbuje ustanowić rekord świata, ale, tym razem, na najmniejszym jachcie w historii - nieco ponad 6-metrowym Atlantic Puffin. Mowa o 37-letnim Szymonie Kuczyńskim, który w samotny rejs wokół globu non-stop wybrał się w sierpniu br. z Plymouth w południowej Anglii. Po okrążeniu Kuli Ziemskiej, dookoła trzech przylądków: Przylądka Dobrej Nadziei, Przylądka Leeuwin i Przylądka Horn, po około 10-11 miesiącach, zacumuje w miejscu startu.
20 października Szymon Kuczyński znajdował się na Ocenie Południowym, około 1000 mil od Przylądka Dobrej Nadziei.
Przypomnijmy, że żeglarz w marcu ubiegłego roku zakończył inną, wokółziemską przygodę - także na jachcie Altantic Puffin. Przez 16 miesięcy przepłynął ponad 28 tys. mil morskich i odwiedził 8 krajów. Za wyprawę otrzymał m.in. nagrodę Rejs Roku - Srebrny Sekstant i Kolosa w kategorii żeglarstwo.
AL, chiefone.eu, PoZŻ