W Kędzierzynie-Koźlu powstanie filia szczecińskiej Akademii Morskiej. List intencyjny w tej sprawie w czwartek podpisał rektor uczelni oraz władze samorządowe miasta.
"Nie będzie to duży ośrodek. Planujemy kształcenie od 30 do 60 słuchaczy na roku. Co ważne, nasi absolwenci będą mieli uprawnienia wymagane konwencją STCW, dzięki czemu będą mogli podjąć pracę w żegludze śródlądowej oraz żegludze morskiej w charakterze marynarzy" - podkreślił na konferencji prasowej w Opolu rektor szczecińskiej uczelni prof. Wojciech Ślączka.
Porozumienie pomiędzy szczecińską uczelnią a miastem i powiatem Kędzierzyn-Koźle przewiduje uruchomienie na terenie budynku należącego obecnie do samorządu oddziału zamiejscowego Akademii Morskiej. Filia będzie kształciła inżynierów, którzy będą posiadali zarówno kompetencje niezbędne do wykonywania zawodu marynarza, jak i przedsiębiorcy. Rektor Ślączka nie mógł określić terminu pierwszego naboru. "Wszystko zależy od czasu, gdy wejdziemy do budynku. Liczymy, że pierwszy nabór może mieć miejsce w 2019 roku" - wyjaśniał rektor. Mówiąc o kadrze profesor Ślączka zapewnił, że słuchaczy w kędzierzyńsko-kozielskiej filii AM będą kształcili specjaliści najwyższej klasy.
Zdaniem Anny Moskwy, wiceminister w Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej, podpisana w Opolu deklaracja jest kolejnym etapem przywrócenia roli żeglugi śródlądowej na terenie Polski. "To historyczny moment i kolejny dowód na przywrócenie przez obecny rząd roli transportowej naszym rzekom. Jednak, żeby istniała żegluga, ktoś musi tym się zajmować w profesjonalny sposób. Dzięki tej umowie młodzież na Śląsku będzie mogła zdobywać kwalifikacje na poziomie akademickim bez konieczności wyjazdów do Szczecina lub Gdańska. Biorąc pod uwagę tradycje kędzierzyńskiego portu i działającej w mieście szkoły żeglugi śródlądowej, opolskie może stać się znaczącym ośrodkiem kształcącym kadry dla całego kraju" - powiedziała wiceminister.
Zdaniem posła Jerzego Polaczka, który zwrócił uwagę na historyczną rolę Odry jako ważnego szlaku transportowego (port rzeczny w Koźlu był jednym z największych portów rzecznych w Europie) podkreślił konieczność ponownego wprowadzenia do świadomości społeczeństwa znaczenia Odry. "Kształcenie specjalistów żeglugi i marynarzy w Kędzierzynie-Koźlu to rzecz oczywista. Przywracamy to, co przez dziesięciolecia było traktowane jako coś normalnego".
masz/ dym/