Aleksander Doba znów spróbuje przepłynąć Ocean Atlantycki. Najbardziej znany kajakarz świata kończy kolejny etap przygotowań do kontynuacji przerwanej w ubiegłym roku wyprawy.
W środę po południu słynny siedmiometrowy kajak Olo został zapakowany do przyczepy i teraz zostanie przetransportowany do Stanów Zjednoczonych. Wcześniej został naprawiony i odrestaurowany.
Aleksander Doba przyleci do Ameryki za niecały miesiąc. Podróżnik planuje na początku maja wyruszyć z miejsca, w którym w ubiegłym roku wyrzucił go ocean.
Teraz, jak relacjonuje na swoim Facebooku, m.in. biega w okolicy domu w Policach. - Korzystam z tego, że mieszkam na skraju Puszczy Wkrzańskiej. Biegam, żeby podbudować kondycję przed kontynuacją mojej trzeciej atlantyckiej wyprawy kajakowej - mówi podróżnik.
Radio Szczecin