25 stycznia 2017 r.. godz. 11:30 UTC (czasu uniwersalnego) - czyli 12.30 czasu polskiego - meldunek z bieguna geograficznego Ziemi: "D O T A R Ł A M" !!! Małgorzata (Gocha) Wojtaczka dotarła do pozycji: 90°0'00 S i 0°0'00 W.
Po 69 dniach marszu, w tym non stop przez ostatnie 23 godziny, w temperaturze minus 34 C, podróżniczka dotarła do Bieguna Południowego Ziemi, pokonując samotnie ponad 1200 km od brzegu Antarktydy. Jest pierwszą Polką i jedną z ok. 10 kobiet na świecie, które pokonały cały "klasyczny" dystans od krańca kontynentu na Biegun - samotnie i bez żadnej asysty.
Gocha zakończyła swój marsz w ostatnich godzinach aktywności Bazy Antarktycznej ALE (Antarctic Logistics & Expeditions) położonej na Biegunie Południowym. Zgodnie z planem, po krótkim pobycie na Biegunie , Wojtaczka, wraz z ostatnimi pracownikami bazy, zostanie obecnie przetransportowana lokalnym samolotem terenowym do centrum ALE "UNION GLACIER" w okolicy Mount Vinson, najwyższej góry Antarktydy, skąd w ciągu doby ma wylecieć specjalnym super samolotem transportowym IL 72 do Punta Arenas w Chile. Wszystko zależy od sytuacji pogodowej, a ta obecnie jest dosyć dobra, jednak okno pogodowe już się zamyka.
Wszystkie wyprawy sportowe na Antarktydzie w sezonie 2016/2017 zostają zamknięte. Nad kontynent nadciąga, wyjątkowo wczesna w tym roku polarna zima, dlatego sezon zostaje zakończony około 2 tygodnie wcześniej niż zwykle...
Gocha po dojściu do "mety" i przywitaniu w przenikliwym polarnym słońcu - przez "tłum" 3 polarników - powiedziała: Ten marsz był niesamowity. Jestem trochę zmęczona, ale szczęśliwa, że jednak dotarłam. Życie jest piękne. Pozdrawiam wszystkich. Gocha.
Czytaj także: Samotnie na biegun
Bohdan Sienkiewicz
PortalMorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.