Pierwszego dnia (7.07.) miały wystartować "twenty nainery" czyli bardzo zgrabne łódki regatowe ale z kosztownym, delikatnym osprzętem. Klasa 29er. Od rana była piękna słoneczna pogoda, jednak solidnie wiało z zachodu. Zaplanowany na godzinę 12 start do pierwszej konkurencji XVII Volvo Gdynia Sailing Days został więc odwołany.
Liczono, że może wiatr choć trochę osłabnie. Niestety o godzinie 15.30 sędzia główny regat Tomasz Sawukinas stwierdziwszy, że siła wiatru w porywach utrzymuje się na poziomie 30 węzłów podjął decyzję o odwołaniu startu i przesunięciu wyścigu 29er-w na dzień następny. A więc jeżeli zelżeje nieco wiatr, dzisiaj na trzech niezależnych akwenach Zatoki Gdańskiej wystartują zawodnicy klas 29er, OPTIMIST i OPEN BIC. Ich zmagania można będzie śledzić na przykład z Kamiennej Góry, gdzie dowozi kolejka z Placu Grunwaldzkiego.
Wśród 29er-ów do najlepszych mogą pretendować Aleksandra Malzatka numer na żaglu (POL 2358) i Mikołaj Staniul (POL 2351). Wśród OPTIMISTÓW o podium pewno zawalczą Mateusz Gwóźdź (POL 1753) oraz Marek Mierzejewski (POL 1813). Natomiast wśród złóg OPEN BIC, pod nieobecność przygotowującej sie do olimpiady mistrzyni Europy Natalii Kuczys, pokażą swoje możliwości Hanna Dmochowska (POL 7269), Tymon Gajdziński (POL 7547) czy Karol Eriksson (POL 7376).
Według nie zamkniętych jeszcze ostatecznie zgłoszeń do regat wystartuje w nich do 17 lipca ponad 720 zawodników aż na 620 łódkach.
Tekst i zdjęcia: Bohdan Sienkiewicz
USD
EUR
CHF
GBP