Ponad 1,8 mln złotych to kwota, której Sopot nie chce zapłacić Hydrobudowie za wybudowanie przystani jachtowej przy molu. Zdaniem magistratu, wykonawca nie wywiązał się z niektórych zapisów umowy. Koszt całej inwestycji miał wynieść 67,3 mln złotych.
- Zgodnie z projektem wykonawca miał zastosować przy budowie obiektów przystani jachtowej stalowe rury bezszwowe. Okazało się jednak, że (bez ustaleń z nami) zamówił rury ze szwem, dużo tańsze. Zgodziliśmy się na to warunkowo, zaznaczając, że zapłacimy za nie mniej. W tym przypadku chodzi o kwotę ok. 65o tys. złotych - tłumaczy Renata Czajkowska, kierownik Referatu Inwestycji Strategicznych w sopockim Urzędzie Miasta.
Chodzi też o przedłużenie 110 stalowych pali. W trakcie prac budowlanych okazało się, że te zaprojektowane i zamówione muszą być dłuższe o 3 metry. Trzeba było je od razu wymienić.
- Zapłaciliśmy za ich przedłużenie prawie 1, 7 mln złotych. Tak to wyceniliśmy. Hydrobudowa domaga się jednak dodatkowych 935 tys. złotych więcej za tę pracę, na co nie chcemy się zgodzić - przyznaje Renata Czajkowska.
Osobne postępowanie toczy się jeszcze w sprawie odpowiedzialności projektantów za "zbyt krótkie pale".
Trzecim punktem spornym miasta i Hydrobudowy jest rozliczenie za rozbiórkę ostrogi bocznej. Miasto nie było pewne, ile będą kosztować prace rozbiórkowe, bo w czasie jesiennych sztormów natura często robiła swoje - niszcząc fragmenty ostrogi, które potem pływały w morzu bądź trafiały na plażę. Urzędnicy tłumaczyli, że chcieli zapłacić za faktyczną rozbiórkę, ale Hydrobudowa zażyczyła sobie wynagrodzenia za całość - bez różnicy, czy ostroga była w momencie rozpoczęcia prac rozbiórkowych cała, czy też nie. W tym przypadku sporna kwota wynosi ponad 200 tys. złotych.
Komisja Rozjemcza, która miała zdecydować, kto ma rację w tym sporze, uznała, że te kwoty należą się wykonawcy. Urząd odrzucił decyzję komisji i sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu. Rozliczenie całego kontraktu ma się zakończyć jeszcze w tym roku.
Z przedstawicielami Hydrobudowy, mimo wielokrotnych prób, nie udało nam się w piątek skontaktować. Przystań jachtowa została oficjalnie otwarta w lipcu br. Może pomieścić ponad 100 łodzi i jachtów.
Inne
Sopot: Spór o przystań jachtową przy molu
05 grudnia 2011 |
Źródło: