"Fryderyk Chopin" wrócił do Szczecina

Jednostka przycumowała do nabrzeża Wałów Chrobrego wczoraj wieczorem, będzie gościć w mieście do soboty. Wtedy też wypłynie w rejs na Karaiby z załogą Szkoły Pod Żaglami.

Młodzi żeglarze dokończą więc rejs, przerwany w październiku ubiegłego roku przez atlantycki sztorm. "Fryderyk Chopin" z połamanymi masztami musiał schronić się w brytyjskim porcie Falmouth. Żaglowiec aresztowano, ubezpieczyciel nie chciał wypłacić odszkodowania, a ówczesny armator groził władzom Szczecina, że zmieni port macierzysty jednostki.

Ostatecznie Chopina kupiła warszawska firma 3OCeans - statek uwolniono z aresztu i wrócił do Szczecina, a nowy właściciel deklaruje chęć współpracy z miastem. 17 września jednostka wypłynie w rejs na karaibską Martynikę ze Szkołą Pod Żaglami, powrotu żaglowca do Polski można się spodziewać dopiero w przyszłym roku.