Frachtowiec - jak podaje PAP, a ściślej mówiąc - masowiec, pływający pod banderą Belize i zarejestrowany w Wielkiej Brytanii został zaatakowany w niedzielę u wybrzeży Jemenu - poinformowała w poniedziałek agencja Reutera. W pobliżu statku doszło do eksplozji. Załoga bezpiecznie opuściła jednostkę.
Jak przekazała brytyjska agencja bezpieczeństwa morskiego Ambrey, do incydentu doszło w cieśninie Bab al-Mandab, pomiędzy Afryką i Półwyspem Arabskim. Niezależnie brytyjska agencja ds. handlu morskiego (UKMTO) powiadomiła, nie podając nazwy konkretnego statku, że u wybrzeży Jemenu doszło do eksplozji, która spowodowała pewne zniszczenia.
Niezależni analitycy OSINT oraz agencja Associated Press zidentyfikowali jednak statek jako Rubymar (nr IMO 9138898; GT 19 420; nośność 32 211 t). Jest to masowiec udźwigowiony klasy handy-size należący do armatora Golden Adventure Shipping SA zarejestrowanego w Wielkiej Brytanii. Armatorem zarządzającym i operatorem statku jest GMZ Ship Management Co SA z Libanu. Statek, zbudowany w 1997 roku w Japonii z tymi dwiema firmami powiązany jest od roku 2020. [red. PortalMorski.pl]
Załoga opuściła jednostkę - podała UKMTO w komunikacie w poniedziałek.
Nie wszystkie źródła zdają się potwierdzać informację o opuszczeniu statku przez załogę.
Agencja Ambrey twierdzi, że "częściowo załadowany statek na krótko zwolnił z 10 do sześciu węzłów i zmienił kurs, następnie skontaktował się z marynarką wojenną Dżibutti, a potem wrócił na poprzedni kurs i przyspieszył do pierwotnej prędkości". [red.]
W chwili ataku frachtowiec płynął ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA) do bułgarskiej Warny.
Jednak w ZEA stał tylko na kotwicowisku, a ostatnim portem, do jakiego zawinął był Ras Al Khair w Arabii Saudyjskiej (przedtem Colombo na Sri Lance). [red.]
Według deklaracji nadawanej w systemie AIS, na pokładzie statku znajduje się uzbrojona ochrona.
Od listopada ubiegłego roku jemeńscy rebelianci Huti wielokrotnie atakowali statki na Morzu Czerwonym, twierdząc, że w ten sposób wspierają działania palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas i jej walkę z Izraelem w Strefie Gazy. Huti nie wypowiedzieli się w sprawie najnowszego incydentu.
Zdaniem USA i sojuszników Huti stwarzają poważne zagrożenie dla światowego handlu.
W najbliższym czasie również Europa włączy się do działań mających zwiększyć bezpieczeństwo żeglugi po Morzu Czerwonym. W planowanej misji Aspides mają uczestniczyć co najmniej cztery okręty - ich udostępnienie planują Francja, Niemcy, Włochy i Belgia.
Ministrowie spraw zagranicznych państsw UE spotykają się w poniedziałek w Brukseli, aby formalnie rozpocząć misję, której kwatera główna ma znajdować się w położonej w środkowej Grecji Larisie.
PAP; PBS (PortalMorski.pl)
Fot.: NASA (public domain)