Amerykański niszczyciel zestrzelił w niedzielę trzy drony, eskortując statki handlowe na Morzu Czerwonym, będące celem ataków z Jemenu, podało w oświadczeniu Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych (Centcom).
Po wcześniejszych doniesieniach o atakach na dwa statki handlowe, w kolejnym komunikacie, tym razem z Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych, pojawiła się informacja o trzecim statku handlowym, który był narażony na atak ze strony rebeliantów jemeńskich.
"Dzisiaj (niedziela - PAP) miały miejsce cztery ataki na trzy odrębne statki handlowe działające na wodach międzynarodowych południowego Morza Czerwonego" - podało Centralne Dowództwo Stanów Zjednoczonych w oświadczeniu. "Niszczyciel typu Arleigh-Burke, USS Carney, odpowiedział na wezwania pomocy i zapewnił ją, zestrzeliwując trzy drony, które zmierzały w stronę okrętu wojennego." - głosi oświadczenie.
Armia nie przesądza przy tym, że był to celowy atak na amerykańską jednostkę.
Po wcześniejszych informacjach o atakach na dwa statki, w nowym komunikacie Centcom wymieniono, jako zaatakowany, jeszcze jeden statek - Sophie II pod banderą panamską i z marynarzami z ośmiu krajów na pokładzie.
W rzeczywistości chodzi jednak raczej o jednostkę AOM Sophie II (nr IMO 9881366; GT 43 496; nośność 81 816 t) - masowiec klasy wielkościowej kamsarmax (statek towarowy o nazwie Sophie II nie istnieje). Jest to statek japoński, należący do armatora Nissen Kaiun Co Ltd. Jego armatorem zarządzającym i operatorem jest Kyowa Kisen Co Ltd, również z Japonii, a za zarząd techniczny i załogowy statku odpowiada firma z Filipin - Cleanseas Shipmanagement Inc.
Statek ten opuścił 28 listopada br. Kanał Sueski zmierzając w kierunku południowym.
Nie widać przy tym statku powiązań izraelskich. Teoretycznie mogą się takie pojawić w przypadku czarterowania go przez podmiot z Izraela.
W komunikcacie Centcom dodano, że dotknięte atakami statki - Unity Explorer, Number 9 i Sophie II - mają powiązania w sumie z 14 krajami.
Wcześniej rzecznik rebeliantów Houthi poinformował, że bojownicy przeprowadzili w niedzielę atak rakietowy na jeden handlowy statek, a za pomocą drona zaatakowali drugi - Unity Explorer i Number 9. Według niego były to jednostki izraelskie.
Rzecznik sił zbrojnych Izraela Daniel Hagari przekazał, że statki nie mają żadnych związków z Izraelem. Nie jest to jednak prawda, ponieważ przynajmniej w przypadku jednego z nich takie związki niewątpliwie istnieją (choć nie bezpośrednie w sensie własności - przynależności do firm zarejestrowanych w określonym kraju). Przynajmniej jeden z tych statków, masowiec Unity Explorer należy do firmy (brytyjskiej) kontrolowanej przez kapitał izraelski i kierowanej przez jej założyciela - izraelskiego przedsiębiorcę żeglugowego Danny-ego Ungara, syna Ramiego Ungara, o czym PortalMorski.pl informował już we wcześniejszym materiale.
Wspierana przez Iran szyicka milicja Huti, uczestnicząca od blisko dziesięciu lat w wojnie domowej w Jemenie, oświadczyła, że przeprowadziła atak rakietowy na jeden handlowy statek izraelski, a za pomocą drona zaatakowała drugi - podała w niedzielę agencja Reutera.
Huti zapowiedzieli, że w ramach solidarności z palestyńską terrorystyczną organizacją Hamas będą atakować statki pod banderą izraelską, a także należące do izraelskich firm lub przez nie eksploatowane.
Fot.: Wikimedia Commons
Today, there were four attacks against three separate commercial vessels operating in international waters in the southern Red Sea. These three vessels are connected to 14 separate nations. The Arleigh-Burke Class destroyer USS CARNEY responded to the distress calls from the…
— U.S. Central Command (@CENTCOM) December 3, 2023